Strażacy dostali wezwanie do nagłego zatrzymania krążenia u młodego chłopca. Żadna karetka nie była dostępna, a liczył się czas. Niestety, dziecka nie udało się uratować.
W poniedziałek (22.02) koło godz. 21:41 dyspozytor przyjął wezwanie dot. zatrzymania krążenia u młodego chłopca. Na miejsce wysłano straż pożarną z Mrągowa i Wierzbowa , z racji na brak wolnej karetki. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili zatrzymanie krążenia u dziecka i przystąpili do reanimacji. Po czasie do strażaków dołączył Zespół Ratownictwa Medycznego, który przejął czynności ratunkowe i przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Niestety, po około godzinnych działaniach reanimacyjnych, dziecka nie udało się uratować. Więcej informacji: WM-998