Fala olsztyńskich protestów coraz częściej kończy się interwencjami policji. Podczas jednej z manifestacji, zatrzymano 14-latkę, która odpowie za współorganizowanie nielegalnego zgromadzenia.
Poniedziałkowa (26.10) manifestacja przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji zakończyła się masą wylegitymowań i „łapanek”. Nie powstrzymało to protestów, które odbywają się od tamtego czasu dzień w dzień. Pisaliśmy o nich tutaj:
Przykład nagrania z poniedziałkowych zatrzymań w nagraniu poniżej:
Łapanka na proteście w Olsztynie
(niestety nie wiem kto mi wysłał ten filmik) pic.twitter.com/E04ohCbuD6
— Music News Facts Poland 🏳️🌈 (@musicnewsfactpl) October 26, 2020
We wtorek skontaktował się z nami czytelnik, który brał udział w poniedziałkowym proteście i był świadkiem konfrontacji z policją:
„Młodzi ludzie, po tym jak wiele osób opuściło protest, zaczęli chodzić olsztyńskimi chodnikami. Nawet krzyczeli do siebie, aby zachować odstęp! To policji nie wystarczało – podjeżdżali grupkami radiowozów i zaczęli gonić protestujących. Wiem o wielu niepełnoletnich których w taki sposób złapali. Nawet 14 letnią dziewczynkę!” – czytamy w mailu.
Przesłał on nam również nagrania z tych „łapanek”. Szczegółowo je opisał w mailu:
„Filmik nagrany po pierwszej łapance przy Media Expert. Spowodowało to rozdzielenie tłumu na dwie strony ulicy. Następnie byliśmy dalej na skrzyżowaniu ulic gdzie otoczyliśmy policjantów. Wtedy zabrali dwie kobiety uznając że to one są organizatorkami. Policja zagroziła im że albo każą nam się rozejść albo zostaną ukarane za zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia. Po tej sytuacji szliśmy na dół w kierunku ulicy Pstrowskiego ale na wysokości Parku im. A Janusza Kusocińskiego musieliśmy do niego uciec bo policja znowu zorganizowała łapanke. Rozbiliśmy się na parę mniejszych grup i złączyliśmy w dużo mniej licznym składzie dopiero w centrum. Wiele razy chcieliśmy zakończyć protest w normalny sposób np. Stając na schodach ratusza w 2 metrowych odległościach. Niestety po paru minutach stania kolejny raz z radiowozów wybiegli policjanci. Wszystko skończyło się na skrzyżowaniu Kościuszki z Niepodległości gdzie ponownie na idącą chodnikiem grupę rzuciło się około 15 policjantów”
Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem Komendy Miejskiej Policji, w celu potwierdzenia zatrzymania 14-letniej dziewczyny za organizację protestu. Jak się dowiedzieliśmy, faktycznie taka sytuacja miała miejsce:
„Pośród uczestników protestu, wylegitymowano 14-letnią dziewczynę. Notatka służbowa z tej interwencji zostanie przekazana do sądu rodzinnego do rozpatrzenia pod kątem współorganizowana nielegalnego zgromadzenia, a także zajęcia pasa drogowego. – przekazał Rafał Prokopczyk, oficer prasowym KMP w Olsztynie.
Ze względu na współpracę z policją i okazanie zrozumienia nieprawidłowości swego zachowania – gdyż dziewczyna przez megafon przekazała uczestnikom protestu, że mają oni zejść z pasa drogowego na chodnik (co też uczynili) – zastosowane zostaną okoliczności łagodzące wobec 14-latki.
Dziś nastolatki, jutro dzieci z przedszkola. Na tyle stać milicjantów.
co tam w tym olsztynie się dzieje ? co z Wami ?!