Po unieważnieniu przetargu na wykonawcę linii tramwajowej w Olsztynie komisja zbada, czy kolejna firma wstępnie uznana za najkorzystniejszą spełnia warunki udziału w postępowaniu – poinformował w środę prezydent Piotr Grzymowicz.
Jak przypomniał urząd miasta w Olsztynie, wybór wykonawcy linii tramwajowej, dokonany w połowie lipca, został unieważniony. Przyczyną było uwzględnienie odwołania, jakie wpłynęło do Krajowej Izby Odwoławczej przez jedno z konsorcjów, które nie wygrało przetargu.
Postępowanie w KIO toczyło się na wniosek konsorcjum, którego liderem jest Polimex Infrastruktura Sp. z o.o. W jego efekcie konieczne było unieważnienie rozstrzygnięcia przetargu i wykluczenie jego zwycięzcy, krakowskiej spółki ZUE.
„W związku z tym komisja przetargowa musi ponownie zbadać, czy kolejna firma, wstępnie uznana za najkorzystniejszą, spełnia warunki udziału w postępowaniu. Już poprosiliśmy o dostarczenie dokumentów potwierdzających, że potencjalny wykonawca nie podlega wykluczeniu i spełnia warunki udziału w postępowaniu. Jest na to dziesięć dni”- wyjaśnił prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
Kolejną najlepszą ofertą była ta przedstawiona przez konsorcjum, którego liderem jest Polimex Infrastruktura Sp. z o.o. Opiewała na nieco ponad 403 mln zł, czyli jest droższa od pierwotnie wybranej o ok. 20 mln zł. Jeśli nie będzie przeciwwskazań, to właśnie to konsorcjum zostanie wybrane, jako wykonawca nowej linii tramwajowej.
Nowa infrastruktura to około sześć kilometrów podwójnego torowiska. Zostanie poprowadzone ulicami Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego. Nad skrzyżowaniem Krasickiego z Synów Pułku powstanie estakada o długości ok. 270 m. Poza tym przy Wysokiej Bramie zostanie wybudowany węzeł przesiadkowy. Realizacja zadania ma potrwać ok. 26 miesięcy (791 dni) od daty zawarcia umowy.