Policjanci z olsztyńskiej drogówki interweniowali wobec kierującego dostawczym mercedesem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna w trakcie ucieczki uszkodził dwa prawidłowo jadące pojazdy. Podejrzany kierowca w pewnym momencie zatrzymał swój pojazd i próbował dalszej ucieczki pieszo–został zatrzymany po przebiegnięciu kilkuset metrów. 31-latek, który znajdował się w stanie po użyciu alkoholu już stracił swoje prawo jazdy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w piątek (25.09.2020r.) w Olsztynie. Około godz. 8:00 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zauważyli dostawczego mercedesa, którego kierowca na skrzyżowaniu ul. Limanowskiego i ul. Jagiellońskiej pojechał na wprost z pasa do skrętu w lewo, popełniając wykroczenie. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Mężczyzna początkowo zatrzymał samochód, ale po chwili gwałtownie ruszył i odjechał z miejsca kontroli. Kierowca mercedesa nie reagował na wydawane sygnały świetlne i dźwiękowe, wręcz przeciwnie – przyspieszył. Kontynuował swoją ucieczkę ulicami Olsztyna łamiąc przy tym szereg przepisów ruchu drogowego i stwarzając tym samym realne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Ostatecznie doprowadził do kolizji drogowej z udziałem dwóch prawidłowo jadących osobówek. Jednym z uczestników zdarzenia była kierująca osobowym suzuki, która chcąc uniknąć zderzenia z jadącym z naprzeciwka dostawczym mercedesem zjechała na pobocze, gdzie stały prawidłowo zaparkowane pojazdy. Ponadto, kierujący mercedesem uszkodził wymijanego forda.
Pościg za niebezpiecznym kierowcą przebiegał ulicami olsztyńskiego zatorza. Mężczyzna, ze względu na duże natężenie ruchu zatrzymał się, porzucił swoje auto i rozpoczął dalszą ucieczkę pieszo. Policjanci po przebiegnięciu kilkuset metrów obezwładnili i zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało za kierownicą mercedesa siedział 31-letni mieszkaniec Olszyna, który miał powody aby uniknąć kontroli drogowej – badanie policyjnym alkomatem wykazało ponad 0,2 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy.
Mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. 31-latek nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
I fadroma ruszyła w pościg
O matko, co za debil. Tego 0,2 promila to by nawet nie wyczuli przy kontroli. Wystarczyło się zatrzymać, powiedzieć, „Rzeczywiscie moja wina, nie powinienem jechać z tego pasa prosto. Prosze wystawić mandat”. I po problemie. Filmów się naoglądał i myślał że takim trupem ucieknie 🙂