Po Olsztynie jeździła tajemnicza ciężarówka, która „ochlapywała” przejeżdżające obok samochody niezidentyfikowaną substancją.
Czytelnicy napisali do nas w sprawie sytuacji, która miała miejsce wczoraj (03.09) w godzinach popołudniowych. Samochód ciężarowy jeździł po ulicach Olsztyna i z rury zamontowanej na dachu kabiny „spryskiwał” otoczenie:
TIR widziany był ul. Piłsudskiego, a także Obiegowej. Pojazd po ochlapaniu aut, zostawiał na nich widoczne czarne plamy. Jedna z czytelniczek twierdzi, że dziwna substancja pochodziła z rury zamontowanej na dachu pojazdu:
„Ciężarówka z wydechem na „suficie” wszystkich ochlapała. Nic więcej nie zauważyłyśmy przez te mglę, bo najpierw myślałyśmy, że pali się ciężarówka i trzeba ewakuować się stąd, ale nie było jak zawrócić. Dym jak z lokomotywy, przesłaniał w ogóle widok ciężarówki” – przekazała nam czytelniczka. – Ta substancja jest strasznie trudna do uśnięcia – dodała.
Czym była tajemnicza substancja, która pozostała na samochodzie?
Olej a co innego kurwa tajemnicze substancje rozpylane wezcie se zaaplikujcie troche cyjanku
Dezynfekcja całego miasta. Hahhahahha