Turecka firma Durmazlar, która produkuje tramwaje dla Olsztyna, zgłosiła się do ratusza z propozycją zwiększenia kwoty kontraktu, jednocześnie prosząc o więcej czasu.
Przypomnijmy, że Durmazlar 18 lipca 2018 podpisał umowę na sprowadzenie 12 tramwajów. Pierwszy z nich już dotarł, na drugi miał być czas do 17 kwietnia 2020 roku. W związku z pandemią, dostarczenie go przeciągnęło się, a teraz, Turcy chcą renegocjować warunki kontraktu.
Euro znacznie podrożało w trakcie pandemii. Producent zarzeka się, że za wiele z części, które składają się na wykonanie maszyny, musi płacić właśnie w tej walucie. Po pomyślnym zatwierdzeniu przez ratusz propozycji producenta, wartość kontraktu wzrosłaby o ok. 5 proc.
Prezydent miasta, Piotr Grzymowicz, neguje by była możliwość zwiększenia kwoty:
“Rozumiem, że przez epidemię w zasadzie wszyscy przeżywają teraz problemy i dotyka to również tego wykonawcy. Zakłady są przecież uzależnione od całego łańcucha dostawców. Nie ma jednak tytułu prawnego do zmiany kwoty, a zapisy w umowie nie przewidywały takiej możliwości”.
Na ten moment, miasto jest skłonne do przedłużenia terminu dostaw do nawet 4 miesięcy. Warto wspomnieć, że dla tureckiego producenta, kontrakt z Olsztynem ma znaczną wagę, gdyż może być szansą na rozwinięcie swoich wpływów na terenie Europy.
Już euro spada. Jak fikają to zrywać kontrakt i dowalić kary na maksa. Z amebami co nie potrafią się zabezpieczyć się nie negocjuje