W sposób nieubłagany zbliża się 14 maja. Tego dnia mija termin, kiedy właściciele wywłaszczonych nieruchomości tracą na zawsze prawo do zwrotu mienia lub odszkodowania za wywłaszczone mienie.
Zrozumiałe, że obecnie większość przestrzeni w dyskusji publicznej zajęła pandemia. Dlatego wiele osób może nie być świadomych, że nadchodzi „deadline”.
Na mocy nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami, która obowiązuje od 14 maja 2019 r. (nowela z dnia 4 kwietnia 2019 r. ustawy o gospodarce nieruchomościami; Dz. U. z dnia 29 kwietnia 2019 r., poz. 801), w wielu przypadkach byli właściciele wywłaszczonych nieruchomości lub ich spadkobiercy utracą raz na zawsze możliwość skutecznego ubiegania się o zwrot odebranego niegdyś mienia.
Zgodnie z art. 136 ust. 7 znowelizowanej ustawy, uprawnienie do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości wygaśnie, jeżeli:
– od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, upłynęło 20 lat;
– w tym terminie uprawniony nie złożył stosownego wniosku zawierającego żądanie zwrotu.
W takim przypadku właściwy organ nie będzie miał już obowiązku zawiadamiania oraz informowania, o zamiarze użycia nieruchomości na cel inny niż określony w decyzji o wywłaszczeniu, jak również o możliwości jej zwrotu w całości albo w części.
Warto podkreślić, że przed wprowadzeniem ww. nowelizacji, uprawnienie żądania o zwrot wywłaszczonej nieruchomości nie było ograniczone żadnym terminem. Artykuł 137 u.g.n. przewidywał jedynie, że jeśli Skarb Państwa lub gmina zabrały nieruchomość na określony cel publiczny, powinny zacząć go realizować w terminie siedmiu lat od daty wywłaszczenia, a zakończyć w ciągu dziesięciu lat. W przypadku zaś przekroczenia podanych terminów z mocy ustawy uznawano nieruchomość za zbędną na cel wywłaszczenia, co rodziło możliwość domagania się jej zwrotu nawet, jeżeli wywłaszczenie miało miejsce kilkadziesiąt lat wstecz.
Byli właściciele nieruchomości mają jednak ostatnią szansę na ubieganie się o zwrot wywłaszczonego mienia. Przepisy nowelizujące wprowadzają roczny okres przejściowy, w którym byli właściciele nieruchomości mogą wystąpić z wnioskiem o ich zwrot do właściwego Starosty w terminie jednego roku, tj. do 14 maja 2020 r.
Osoby zainteresowane winny zatem podjąć do podanej daty przewidziane prawem kroki celem zabezpieczenia swych praw.
TEMATYKA WYWŁASZCZEŃ
Jak powszechnie wiadomo, ochrona własności jest jedną z gwarancji konstytucyjnych. Nie każdy już natomiast wie, że nie ma ona charakteru bezwzględnego.
W historii wielu polskich rodzin znane są przypadki związane odebrania prawa własności nieruchomości przez władze publiczne w drodze wywłaszczenia. Przyczynę takiego stanu rzeczy stanowiła konieczność realizacji określonego celu publicznego. W obecnej Konstytucji art. 21 ust. 2 wprost dopuszcza wywłaszczenie jedynie wówczas, gdy jest ono dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem.
Podstawy prawne wywłaszczeń zmieniały się wielokrotnie w przestrzeni upływu lat. Wspólnym mianownikiem wywłaszczenia był jednak zakaz użycia pozyskanej w ten sposób nieruchomości na cele odmienne od tych, które stanowiły jego podstawę. Jak pokazuje praktyka, często jednak działo się inaczej.
W myśl art. 136 ustawy o gospodarce nieruchomościami z dnia 21 sierpnia 1997 r., poprzedni właściciel lub jego spadkobierca mogą skutecznie żądać zwrotu wywłaszczonej nieruchomości lub jej części, gdy dojdzie do spełnienia równocześnie dwóch przesłanek: nieruchomość stała się zbędna na cel określony w decyzji o wywłaszczeniu, a stan prawny – aktualny w chwili orzekania – nie stanowi przeszkody do jej zwrotu byłemu właścicielowi.
Zgodnie zaś z art. 137 ust. 1 ww. ustawy, nieruchomość uznaje się za zbędną na cel określony w decyzji wywłaszczeniowej, jeżeli pomimo upływu 7 lat od dnia w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, nie rozpoczęto prac związanych z realizacją tego celu albo pomimo upływu 10 lat od dnia w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, cel ten nie został zrealizowany.
Jak pokazuje praktyka, często nawet w przypadku zbędności na cele wywłaszczenia, po wystąpieniu z wnioskiem o zwrot byli właściciele (ich spadkobiercy) nie otrzymywali decyzji pozytywnej, na mocy której dochodziło do zwrotu nieruchomości. Działo się tak chociażby z uwagi na bezprawne rozdysponowanie nieruchomościami przez Skarb Państwa czy jednostki samorządu terytorialnego na cele niezwiązane z wywłaszczeniem, które skutkowały brakiem możliwości zwrotu na rzecz byłych właścicieli. Przykładowo, miało to miejsce w sytuacji, gdy nieruchomości po wywłaszczeniu zostały sprzedane na rzecz podmiotów trzecich (mimo braku realizacji celu wywłaszczenia), co wyłącza ich zwrot na rzecz byłych właścicieli (ich następców prawnych) z uwagi na zaistnienie nieodwracalnych skutków prawnych.
Co istotne, zgodnie z przepisem art. 136 u.g.n., nieruchomość wywłaszczona nie może być użyta na cel inny niż określony w decyzji o wywłaszczeniu, z uwzględnieniem art. 137, chyba że poprzedni właściciel lub jego spadkobierca nie złożą wniosku o zwrot tej nieruchomości.
W razie powzięcia zamiaru użycia wywłaszczonej nieruchomości lub jej części na inny cel niż określony w decyzji wywłaszczeniowej, właściwy organ obowiązany jest zawiadomić poprzedniego właściciela lub jego spadkobiercę o tym zamiarze, informując równocześnie o możliwości zwrotu wywłaszczonej nieruchomości (ust. 2 ww. przepisu). Wówczas, zgodnie z procedurą przewidzianą w art. 136 u.g.n., uprawniony ma możliwość skorzystania z roszczenia o zwrot nieruchomości, w terminie 3-miesięcznym (jest to prawo, nie zaś obowiązek). Z wnioskiem o zwrot występuje się do starosty, wykonującego zadanie z zakresu administracji rządowej, który zawiadamia o tym właściwy organ gospodarujący zasobem nieruchomości. Warunkiem zwrotu wywłaszczonej nieruchomości lub udziału w tej nieruchomości albo części wywłaszczonej nieruchomości lub udziału w tej części jest zwrot przez poprzedniego właściciela lub jego spadkobiercę odszkodowania lub nieruchomości zamiennej stosownie do art. 140.
Jeśli natomiast zawiadomienie przez właściwy organ o możliwości zwrotu wywłaszczonej nieruchomości nie miałoby miejsca – jeszcze do niedawna roszczenie nie było ograniczone żadnym terminem, nie ulegało przedawnieniu, a wniosek o zwrot nieruchomości mógł być wniesiony przez podmiot uprawniony w każdym czasie. Wolno było ubiegać się o oddanie nieruchomości nawet po 50 latach od daty wywłaszczenia. Warto podkreślić, że w przypadku niedopełnienia przez Skarb Państwa lub gminę procedury przewidzianej w art. 136 ust. 2 i 3 u.g.n., a nakładającej na nie obowiązek zawiadomienia poprzedniego właściciela lub jego spadkobierców o zamiarze przeznaczenia nieruchomości na cele inne niż wskazane w decyzji wywłaszczeniowej oraz poinformowania ich o możliwości złożenia wniosku o zwrot wywłaszczonej nieruchomości z uwagi na jej zbędność na cele wywłaszczenia, podmioty te naruszały prawo. W wielu przypadkach rodzi to po stronie byłych właścicieli (ich spadkobierców) możliwość wystąpienia na drogę sądową celem dochodzenia odszkodowania z tytułu poniesionej szkody – bywa bowiem tak, że kwota otrzymana w dacie wywłaszczenia za odebrane grunty, obecnie po waloryzacji stanowi niewielką część wartości gruntu, który w przypadku przestrzegania przepisów prawa winien powrócić do byłych właścicieli.
Informację tę opracował mec. Michał Mosakowski z Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów „Lech Obara i Współpracownicy”, specjalizujący się w sprawach reprywatyzacji i wywłaszczeń.