4.6 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Zatrzymana przez policję dziewczyna z Olsztyna przegrała walkę w klatce. Paulina nie chce być celebrytką

OlsztynZatrzymana przez policję dziewczyna z Olsztyna przegrała walkę w klatce. Paulina nie...

Od niedawna w przestrzeni internetowej upowszechniany jest film z próby wylegitymowania przez policję mieszkanki Olsztyna. Kobieta krzyczy na nim, że policjant powalił ją na ziemię i nie pozwolił usiąść.

„Miałam złamany kręgosłup, co pan robi?” – krzyczy zatrzymana. W dalszej części filmu słychać, jak policjant tłumaczy, że jego działanie to efekt zachowania kobiety, która nie chciała się wylegitymować i chwytała policjanta za ręce.

W piątek olsztyńska komenda miejska, w której pracuje nagrany policjant wydała oświadczenie, w którym czytamy, że umieszczony w internecie film został „powycinany” tak, że nie oddaje przebiegu zdarzenia.

„Nagranie zawierające jedynie subiektywnie wybrany przez autorkę fragment interwencji, wywołało liczne komentarze osób, które ta sprawa zainteresowała. Komentarze te, często nienadające się do cytowania ze względu na wulgarny charakter oraz treści obraźliwe w stosunku do policjantów oraz Policji w ogóle, powstały w oparciu o niepełny obraz przebiegu interwencji, jej uczestników i sposobu zakończenia” – oświadczył oficer prasowy olsztyńskiej policji Rafał Prokopczyk i wyjaśnił, że „od samego początku interwencji 22-latka była arogancka wobec policjantów i nie chciała wykonać ich poleceń”.

Prokopczyk dodał, że w związku z zachowaniem 22-latki na miejsce skierowano dodatkowy patrol. Okazało się, że 22-latka miała w plecaku marihuanę. „Kobieta została zatrzymana, przewieziona do KMP w Olsztynie i osadzona w policyjnym areszcie. Dopiero wówczas 22-latka się uspokoiła. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 22-latka jest zawodniczką sztuk walki i była w drodze na trening. Zgodnie z obowiązującymi przepisami powinna się powstrzymać od takich form aktywności na czas epidemii” – podano w oświadczeniu.

Oficer prasowy olsztyńskiej policji poinformował, że okoliczności opublikowanej w internecie interwencji zostaną dokładnie zbadane.

Oświadczenie olsztyńskiej policji oburzyło zatrzymana Paulinę, która dwukrotnie opublikowała własną wersje wydarzeń na Facebooku. Pisaliśmy o tym w dwóch artykułach:

Nagrania stały się bardzo popularne w internecie, tak samo jak atrakcyjna zawodniczka sztuk walki. Jej profil na FB polubiło 7 tys. nowych fanów. Jednak nie sława jej w głowie, a sport. – Hej! Słuchajcie ten profil był, jest i będzie nadal czysto sportowy. Odniosłam się do dwóch sytuacji, które dosłownie mogły zniszczyć to, na co pracowałam kilka lat wraz ze swoimi trenerami, a także koleżankami i kolegami z klubu. Dziś złożyłam zawiadomienie i kończę temat na swoim profilu. Jedynie wrzucę Wam z czasem jak się sprawa zakończyła. Więc proszę nie róbcie ze mnie celebrytki i nie piszcie codziennie o jakieś wywiady. Ja już to zostawiam i chce skupić się znowu na treningach. – napisała na swoim profilu.

Niedawno Paulina Ilnicka stoczyła walkę w klatce z Aleksandrą Mądraszewską. Do pojedynku doszło na gali Celtic Gladiator, która odbyła się w grudniu w Hali Uranii w Olsztynie.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

5 KOMENTARZY

5 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
pepe
26 października 2020 22:06

Miała złamany kręgosłup i tłucze się w klatce. Mądrze 😀

Fucker
26 października 2020 20:58

Je**lbym

Polecane