Chyba wszystkie strony środowego spotkania ws. sądów były przekonane o potrzebie reformy wymiaru sprawiedliwości; różne są natomiast stanowiska, co do szczegółów noweli ustaw sądowych – mówił wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha po spotkaniu Andrzeja Dudy z przedstawicielami klubów parlamentarnych.
Mucha po środowym spotkaniu głowy państwa z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych wyraził też opinię, że prezydent Andrzej Duda dysponuje wystarczającym zasobem wiedzy, by mógł podjąć decyzje co do nowelizacji ustaw sądowych.
Środowe spotkanie w Pałacu Prezydenckim przedstawicieli klubów i kół parlamentarnych z prezydentem Dudą ws. reformy wymiaru sprawiedliwości trwało ok. 1,5 godz. Wzięli w nim udział: Ryszard Terlecki i Przemysław Czarnek z PiS, Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej, któremu towarzyszyła mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram ze stowarzyszenia Wolne sądy. Klub Lewicy reprezentowali Krzysztof Gawkowski oraz Włodzimierz Czarzasty, klub PSL-Kukiz15 – Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Stanisław Tyszka, a Koło Konfederacja – Jakub Kulesza i Krzysztof Bosak. W spotkaniu udział wzięła też Lidia Staroń z Koła Senatorów Niezależnych.
Według ministra spotkanie dotyczyło nie tylko nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy o Sądzie Najwyższym. „Dyskusja obejmowała problematykę w ogóle wymiaru sprawiedliwości; dotyczyła tych zagadnień, które dzisiaj są istotne z punktu widzenia opinii publicznej” – zaznaczył.
Mucha relacjonował, że jeśli chodzi o głosy, które były formułowane co do nowelizacji ustaw sądowych pojawiały się również apele. Jak wskazał niezależna senator Lidia Staroń zaapelowała o jak najszybsze podpisanie ustawy. Podobny apel sformułowali przedstawiciele klubu PiS – mówił minister. Z kolei politycy opozycji zwracali się do prezydenta o zawetowanie nowelizacji lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.
W ubiegły czwartek po tym, gdy Sejm odrzucił sprzeciw Senatu wobec nowelizacji ustaw sądowych rozszerzających odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów, liderzy trzech klubów opozycyjnych: KO, Lewicy i PSL-Kukiz15 zaapelowali do prezydenta o spotkanie. Wyrazili wówczas oczekiwanie, że prezydent zawetuje nowelizację, która teraz czeka na jego decyzję.
Więcej:
Szok. Lidia Staroń odcina się od PiS-u. Wydała oświadczenie
Czyli lada dzień PRAWA senator dostanie SPRAWIEDLIWY kop na intratniejsze stanowisko. PiSy namnożyli tyle byle jakich fuszek,ale za ogromną kasę, że „niezależna” będzie zadowolona. Wyborcy znowu wydymani, głosowali za czekoladą a dostali gówno.
A mysleli, ze nadal sie bedą rozmnazać we wlasnym uwitym kokonie [wsobnie] Żeby b yłó tak jak było,- kto to mówił z postkomunistów ostatnio z nadania PO ?