Po naszej publikacji o poczuciu dyskryminacji wśród pracowników olsztyńskich szkół i przedszkoli głos zabrał Ratusz. Urzędnicy ujawnili, jakie środki przeznaczono na nagrody w oświacie i kto mógł z nich skorzystać. Dane pokazują wyraźny podział między nauczycielami a pracownikami administracji i obsługi.
Ratusz przedstawia szczegóły dotyczące nagród w oświacie w Olsztynie
Po skargach pracowników szkół i przedszkoli, którzy twierdzili, że są „traktowani jak zło konieczne”, Urząd Miasta Olsztyna na naszą prośbę przekazał konkretne dane dotyczące nagród w oświacie.
W 2024 roku w miejskich placówkach przyznano 540 nagród dla nauczycieli o łącznej wartości nieco ponad dwóch milionów złotych. W budżecie miasta na ten cel zaplanowano niemal 2,5 mln zł, natomiast w 2025 roku zabezpieczono już 3 162 738 zł.
„To, w jaki sposób są planowane pieniądze na ten cel, określają przepisy, przede wszystkim Karta Nauczyciela” – przekazał rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna, Patryk Pulikowski.
Jakie nagrody może otrzymać obsługa i administracja szkół?
Ratusz podkreśla, że również pracownicy niepedagogiczni mogą liczyć na nagrody, ale nie z odrębnego funduszu, jak nauczyciele. Każdego roku w planach finansowych jednostek oświatowych rezerwowane są środki na tzw. fundusz nagród dyrektora.
„Dla pracowników administracji i obsługi tegoroczna kwota wynosi 935 515 zł” – poinformował Patryk Pulikowski.
Jak wyjaśnił, decyzja o przyznaniu nagród zależy od dyrektora jednostki.
To właśnie ta zasada budzi największe emocje wśród pracowników. Wielu z nich twierdzi, że przez taki system nagradzania są uzależnieni od dobrej woli przełożonych.
„Oto, jaki mamy piękny przykład dyskryminacji pracowników administracji i obsługi olsztyńskich szkół i przedszkoli, których ratusz traktuje jak zło konieczne, nawet gorzej – jak śmieci. Żadnych podwyżek, spłaszczone wynagrodzenia w stosunku do minimalnej krajowej, teraz jeszcze trzeba zgody, żeby raz w roku nagrodę wypłacić” – mówił naszej redakcji jeden z pracowników.
Ile zarabiają pracownicy olsztyńskich szkół i przedszkoli?
Z informacji przekazanych przez Ratusz wynika, że w 2025 roku średnie wynagrodzenie pracowników administracji i obsługi w miejskich jednostkach oświatowych wynosi 5971 zł brutto. Łączna liczba etatów na tych stanowiskach to około 1100.
Choć te dane mogą sugerować stabilność zatrudnienia, pracownicy wskazują, że w praktyce ich pensje są bliskie płacy minimalnej, a różnice w porównaniu z nauczycielami stale rosną. „Nauczycielom wolno wszystko, dla nich podwyżki, nagrody, studia, kursy, a administracja i obsługa wszystko w swoim zakresie, bo dla nich kasy nie ma” – twierdzi jedna z oburzonych pracownic.
Tymczasem w tle toczy się inna dyskusja o pieniądzach w oświacie. Niedawny audyt wykazał rekordowe zarobki w niektórych olsztyńskich placówkach. Prezydent Olsztyna przyznał, że wyniki kontroli były zaskakujące. „Bo np. mamy osobę, która pracuje na 2,5 etatu, czyli teoretycznie pracuje 20 godzin na dobę i zarabia właśnie te 25 tysięcy złotych. Są oczywiście też sytuacje ciekawsze, bo jest osoba, która pracuje na pełnym etacie w szkole i w przedszkolu i jeszcze w trzecim przedszkolu na kawałku etatu i tutaj zarabia 15 tysięcy złotych czy 18 tysięcy złotych, a nagminne jest to, że obok jednego etatu księgowy ma dopisane jeszcze pół etatu i wtedy zarabia 15 tysięcy złotych” – powiedział prezydent Olsztyna.
Jak dodał, takie sytuacje „nie mają nic wspólnego z racjonalnym zarządzaniem miejskimi finansami”.
Co dalej z wynagrodzeniami w szkołach Olsztyna?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, Karta Nauczyciela nakłada na samorządy obowiązek tworzenia funduszu nagród tylko dla nauczycieli – w wysokości co najmniej 1% planowanych rocznych wynagrodzeń.
Od stycznia 2026 roku mają wejść w życie zmiany w tym przepisie, ale będą one dotyczyły wyłącznie sposobu monitorowania i rozdziału środków dla nauczycieli, a nie rozszerzenia systemu nagród na inne grupy zawodowe.
Jednocześnie miasto zapowiada szersze działania organizacyjne. Powstanie Centrum Usług Wspólnych dla Oświaty, które zajmie się obsługą finansową wszystkich miejskich szkół i przedszkoli. Celem jest ujednolicenie systemu zatrudnienia księgowych oraz większa kontrola nad przepływem pieniędzy.
