Niepokój wśród mieszkańców Orzysza wywołała informacja, że obca para rozdaje dzieciom rogaliki przy placach zabaw. Policja szybko zajęła się sprawą.
Podejrzany samochód krążył po Orzyszu i Gaudynkach
Do policjantów z Orzysza dotarły sygnały, że po mieście i miejscowości Gaudynki jeździ biały samochód. W środku znajdowała się kobieta i mężczyzna, którzy zatrzymywali się przy placach zabaw i oferowali dzieciom rogaliki. Sytuacja wzbudziła zrozumiały niepokój, dlatego funkcjonariusze od razu podjęli działania.
Monitoring pomógł ustalić, kto rozdawał rogaliki dzieciom
Policjanci ustalili pojazd i osoby, które rozdawały słodycze. Pomógł im w tym miejski monitoring. Okazało się, że byli to mieszkańcy gminy Orzysz, którzy otrzymali kilka opakowań rogalików z krótkim terminem ważności. Zamiast wyrzucić jedzenie, chcieli je rozdać najmłodszym.
Dzieci odmówiły słodyczy od obcych i poinformowały rodziców
Choć intencje dorosłych były dobre, sytuacja pokazuje, jak ważna jest czujność. Dzieci odmówiły przyjęcia słodyczy od obcych osób i poinformowały o zdarzeniu rodziców, a ci zawiadomili policję. Funkcjonariusze podkreślają, że taka postawa jest wzorowa i świadczy o skutecznej edukacji w zakresie bezpieczeństwa.
Policja poinformowała, że dzieciom nic nie grozi, a cała sprawa została wyjaśniona. Mundurowi dziękują mieszkańcom miasta i gminy Orzysz za czujność i szybką reakcję, która pozwoliła rozwiać wątpliwości i uspokoić lokalną społeczność.
źródło: KPP Pisz
