Wtorkowe popołudnie w Olsztynie zamieniło się w scenę niczym z filmu grozy. W budynku Warmińsko-Mazurskiego Centrum Chorób Płuc przy ul. Jagiellońskiej doszło do nietypowego zdarzenia – pracownicy natknęli się na latające pod sufitem nietoperze.
Atak nietoperzy w olsztyńskim szpitalu
Zgłoszenie dotyczyło grupy 10–15 osobników unoszących się w sali konferencyjnej placówki. Jednak to był dopiero początek. Podczas akcji odkryto, że zwierzęta schowały się w lampach i zakamarkach sufitu. Gdy strażnicy miejscy wraz z pracownikami przystąpili do odłowu, liczba nietoperzy rosła w oczach.
Pacjenci i personel nie kryli zaskoczenia – rzadko zdarza się, by sale medycznej placówki stały się schronieniem dla kilkudziesięciu dzikich zwierząt. Sytuacja była na tyle nietypowa, że interwencja musiała przebiegać bardzo ostrożnie.
Dziesiątki zwierząt ukrytych w budynku
W miarę prowadzenia działań okazało się, że mroczne skrzydlate stworzenia opanowały salę konferencyjną w większym stopniu, niż ktokolwiek przypuszczał. Ostatecznie straż miejska zabezpieczyła od 50 do 60 nietoperzy karliczków. Wszystkie zostały przekazane Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Nietoperze są objęte ścisłą ochroną, a ich obecność w budynkach nie jest zjawiskiem rzadkim – często szukają schronienia w trakcie migracji i zmian pogody. Straż miejska apeluje, by w podobnych sytuacjach nie podejmować działań na własną rękę, lecz zgłaszać sprawę odpowiednim służbom.
źródło: SM Olsztyn