W ostatniej niemal chwili cofnięto młodym z Olsztyna zgodę na spotkanie z kandydatami PiS-u, które miało się odbyć w budynku UWM-u. Nie zabrakło słów wzburzenia oraz oskarżeń o wyborczą cenzurę.
[Best_Wordpress_Gallery id=”81″ gal_title=”Młodzi dla Polski”]
Spotkanie Hyde Park „Perspektywy dla młodego pokolenia” z Iwoną Arent i Selimem Chazbijewiczem, ubiegającymi się w wyborach o mandat poselski z listy PiS-u, zaplanowano na 22 października w Wydziale Nauk Społecznych. Organizatorem wydarzenia byli członkowie „Młodzi dla Polski”, organizacji pozarządowej z Olsztyna, którzy chcieli porozmawiać z politykami o obecnej sytuacji młodych Polaków i ich szansach na rozwój w naszym kraju. Pozwolenie na przeprowadzenie tego spotkania uzyskali już dwa tygodnie przed planowanym wydarzeniem od dziekan WNS-u.
Do spotkania jednak ostatecznie nie doszło, a o cofnięciu zgody członkowie MdP dowiedzieli się w ostatniej chwili. – Mimo że mieliśmy zgodę od Dziekana Wydziału Nauk Społecznych UWM na skorzystanie z sali i przeprowadzenie spotkania, godzinę przed jego planowanym rozpoczęciem (!) otrzymaliśmy telefon od Kanclerza UWM, który cofnął pozwolenie – czytamy na ich stronie na Facebooku. – Nie chcemy spekulować, ale być może wpływ na tę decyzję ma fakt, iż Jego Magnificencja rektor UWM, prof. Ryszard Górecki, jest Senatorem RP z ramienia Platformy Obywatelskiej i również w obecnych wyborach jej kandydatem do Senatu RP. Niezależnie od domniemanych powodów, tak się nie robi – żalą się młodzi.
W tej sprawie zwołano również briefing prasowy. Obecna na nim posłanka Iwona Arent określiła działania uczelni jako niesprawiedliwe i nieuczciwe, wiążąc decyzję kanclerza Aleksandra Sochy z partyjnymi podziałami oraz wyborczą zagrywką kończącej się już kampanii.
Cała platforma… żal mi ludzi którzy na nią głosują…