W nocy z 30 na 31 lipca w samym sercu Mikołajek doszło do pożaru samochodu osobowego. Zdarzenie miało miejsce na Placu Wolności, tuż obok popularnych letnich deptaków.
Auto stanęło w ogniu na Placu Wolności w Mikołajkach
Zgłoszenie o płonącym pojeździe wpłynęło do strażaków krótko po godzinie 4:00 rano. Na miejsce zdarzenia wysłano zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mikołajkach oraz jednostkę z JRG Mrągowo. Płonący samochód znajdował się w pobliżu popularnych punktów turystycznych, co spotęgowało zagrożenie.
Ogień udało się szybko opanować, ale pojazd został poważnie zniszczony. Na miejscu obecna była również policja oraz Zespół Ratownictwa Medycznego z Mikołajek. Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru. Nie wiadomo jeszcze, czy doszło do zwarcia instalacji elektrycznej, czy za przyczyną pożaru stoi udział osób trzecich.
Równoległa akcja ratunkowa na ulicy Orzyszowej
Podczas prowadzenia działań na Placu Wolności, służby otrzymały drugie zgłoszenie – tym razem dotyczące starszej kobiety potrzebującej pomocy w jednym z mieszkań przy ul. Orzyszowej. Na miejsce udał się drugi zastęp OSP Mikołajki, który umożliwił ratownikom medycznym dostęp do mieszkania.
Dzięki szybkiej reakcji kobieta otrzymała niezbędną pomoc. Strażacy podkreślają, że takie równoległe działania wymagają dobrej koordynacji i zaangażowania wszystkich dostępnych sił.
Służby zareagowały błyskawicznie
W akcji brały udział: OSP Mikołajki, JRG Mrągowo, ZRM Mikołajki oraz funkcjonariusze policji. Cała nocna interwencja zakończyła się bez osób poszkodowanych, jednak sytuacja była potencjalnie groźna – szczególnie w centrum miejscowości, która latem tętni życiem.
Miejsce pożaru to turystyczne centrum Mikołajek, gdzie każdego dnia w sezonie letnim przewijają się setki osób. Interwencja w takiej lokalizacji zawsze wymaga wyjątkowej ostrożności.
źródło: OSP Mikołajki
