Dzięki wyprawom do lasu i kontaktowi z naturą młodzi ludzie z Warmii i Mazur mają się uczyć kreatywności, współpracy z innymi, a przez to motywować do pracy. W Olsztynie ruszył projekt „Z natury do rynku pracy”. Ma on objąć 330 osób.
„Metodę motywowania ludzi +outdoor learning+ opracowali kilkanaście lat temu naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu. W Szkocji uznawana jest za skuteczny sposób aktywizacji młodych ludzi na rynku pracy albo do powrotu do edukacji” – powiedziała w środę podczas konferencji inaugurującej projekt prezes Centrum Innowacyjnej Edukacji Joanna Bochniarz.
Dodała, że obecnie program wspierania młodych ludzi poszukujących pracy będzie wdrażany w Irlandii, Hiszpanii i w Polsce.
Program polega na tym, że grupa młodych osób wyrusza do lasu na 7 do 10 dni. Tam, podczas wyprawy, następuje u nich proces przemiany indywidualnej. Grupą opiekują się trenerzy. „Nie jest to typowy skauting, ale świadoma praca indywidualna nad sobą, także współpraca uczestników w grupie i wykształcenie określonych kompetencji” – wyjaśniła.
Po wyprawie z jej uczestnikami nadal pracują specjaliści od rynku pracy, którzy zapoznają młodych ludzi z oczekiwaniami pracodawców. Uczestnicy projektu mają zakończyć szkolenie podjęciem stażu albo praktyk u pracodawców. Młodzi ludzie mają się także dalej edukować, aby podnosić swoje kwalifikacje zawodowe.
Prezes partnera projektu, Banku Żywności w Olsztynie Marek Borowski przypomniał, że organizacja, którą kieruje zajmuje się na co dzień dystrybucją produktów żywnościowych. Ponadto prowadzi także działalność edukacyjną. Specjaliści uczą, jak przygotowywać pełnowartościowe posiłki i jak nie marnować żywności. Uczą podstawowych umiejętności ekonomicznych, np., jak prowadzić budżet domowy, ale także zajmują się aktywizowaniem ludzi bezrobotnych i ich rodzin.
Lider trenerów w programie „Z natury do rynku pracy” Jakub Dorosz wskazał, że przed oficjalną inauguracją programu przeprowadzono dwa pilotażowe wyjścia do lasu.
„Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania uczestników. Początkowo nie wiedzieli oni, czego się spodziewać. Młodzi ludzie mogą mieć przesyt działań edukacyjnych, szkoleń prowadzonych +przy tablicy+, a w tym projekcie łączymy praktykę z teorią” – wyjaśnił.
Wskazał, że formuła jest pociągająca, bo wiąże się z wyjściem z przestrzeni miasta w nowe środowisko. „Zawiązuje się nowa grupa, jest nowy cel i forma ekspedycji. Każdy z uczestników ma plecak, karimatę, śpiwór i namiot. Grupa przemieszcza się, następnie organizuje obóz, musi wspólnie dbać o bezpieczeństwo, przygotować sobie posiłki” – wskazał.
„Najważniejszą kwestią jest to, że dzieje się to wszystko tu i teraz i należy tu i teraz poszukiwać rozwiązań. Uczymy się, jak rozpalić ogień, jak nawigować kompasem, jak rozbić namiot, a dzięki temu uczestnicy nabywają umiejętności współdziałania, pokonują trudności, uczą się przywództwa, asertywności oraz metod radzenia sobie ze stresem” – dodał.
Z projektu skorzysta 330 osób w Polsce (na Warmii i Mazurach) i tyle samo u partnerów projektu w Hiszpanii i w Irlandii. W sumie nowych umiejętności ma się nauczyć 990 osób.