3.5 C
Olsztyn
poniedziałek, 23 grudnia, 2024
reklama

Jest akt oskarżenia w sprawie radnego Jarosława Sz. i jego syna

GalerieJest akt oskarżenia w sprawie radnego Jarosława Sz. i jego syna

Do sądu wpłynął akt oskarżenia dotyczący radnego miasta w Olsztynie i jego syna, którzy kilka miesięcy temu wdali się w awanturę z taksówkarzem, policjantami i strażą miejską.

– Obu mężczyznom przedstawiono po dwa zarzuty – informuje Arkadiusz Szwedowski, zastępca prokuratora rejonowego. – Jeden z nich dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszu drugi znieważenia funkcjonariuszy policji i straży miejskiej.

Przypomnijmy, że w grudniu 2013 roku radny wraz z synem wdał się w sprzeczkę w olsztyńskim taksówkarzem, który odmówił kursu, bo stwierdził, że pasażerowie są zbyt pijani. Po utarczce słownej jeden z mężczyzn miał kopnąć w samochód, więc taksówkarz wezwał na miejsce policję. Po przyjeździe patrol policji i straży miejskiej miał problem z krewkimi awanturnikami, doszło do szarpaniny, wulgaryzmów, a później na komendzie do oplucia jednego z policjantów. Radny wraz z synem noc spędzili w areszcie.

W marcu tego roku radny wziął udział w mediacjach z policjantami, przeprosił ich i zapłacił kilka tysięcy złotych. Po tym wydarzeniu prokuratura mogła złożyć wniosek do sądu o warunkowe umorzenie sprawy lub akt oskarżenia. Zdecydowała się na wysłanie aktu.

Samorządowcowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat. Jarosław Sz. jest radnym klubu „Demokratyczny Olsztyn„. Do rady miasta dostał się, zdobywając 83 głosy.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

2 KOMENTARZY

2 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Tom
30 kwietnia 2014 13:42

83 głosy wystarczyły, żeby dostał się do rady???? Chyba na prawdę trzeba powalczyć o frekwencje na wyborach, to może przypadkowe osoby nie będą trafiać do Rady miasta

Tom
30 kwietnia 2014 13:42

83 głosy wystarczyły, żeby dostał się do rady???? Chyba na prawdę trzeba powalczyć o frekwencje na wyborach, to może przypadkowe osoby nie będą trafiać do Rady miasta

Polecane