Późny sobotni wieczór, z pozoru spokojna droga w gminie Stawiguda, a jednak patrol policji z Olsztynka musiał ruszyć w pościg. Kierowca volkswagena zlekceważył sygnały do zatrzymania i… dodał gazu.
Nie zatrzymał się do kontroli. Zaczął uciekać przez gminę Stawiguda
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem, 5 lipca 2025 roku. Policjanci patrolujący drogi gminy Stawiguda zauważyli volkswagena, który wzbudził ich podejrzenia. Postanowili zatrzymać auto do rutynowej kontroli. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie miał zamiaru się zatrzymać – wręcz przeciwnie, przyspieszył.
Rozpoczął się pościg. Funkcjonariusze nie dali za wygraną i po kilku minutach zatrzymali pojazd oraz jego kierowcę. Za kierownicą siedział 45-letni mężczyzna, który – jak się szybko okazało – miał bardzo wiele na sumieniu.
Był pijany, miał zakaz prowadzenia i cudze tablice
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Na tym jednak nie koniec. Po sprawdzeniu danych kierowcy okazało się, że ma on aktywne dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Ale to nie wszystko.
Na samochodzie, którym się poruszał, zamontowane były tablice rejestracyjne… innego pojazdu. Policjanci zabezpieczyli auto, a 45-latek został zatrzymany.
Mężczyzna odpowie za szereg przestępstw: niezatrzymanie się do kontroli, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, łamanie sądowych zakazów oraz posługiwanie się nielegalnymi tablicami rejestracyjnymi. Policja przypomina, że konsekwencje takich czynów są poważne – zarówno prawne, jak i społeczne.
źródło: KWP Olsztyn