Policjanci z wydziału interwencyjnego w trakcie kontroli drogowej przy 43-letnim kierowcy znaleźli kilka gramów marihuany. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania domu należącego do 43-latka funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli kolejne partie narkotyków – łącznie było to 60 gramów marihuany oraz sprzęt służący do uprawy nielegalnej rośliny. Mężczyźnie może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Podczas nocnego patrolu z soboty na niedzielę policjanci z wydziału interwencyjnego w okolicy plaży miejskiej zatrzymali do kontroli drogowej 43-letniego kierowcę bmw. W trakcie wykonywania czynności funkcjonariusze zabezpieczyli przy kierowcy kilka gramów suszu roślinnego. Badanie testerem potwierdziło, że jest to marihuana. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej pojechali do domu, w którym mieszkał podejrzany o posiadanie narkotyków mężczyzna. Kryminalni przeszukali posesję, jak również dom należący do 43-latka. Po wejściu do salonu policjanci zauważyli stół, na którym znajdowały się narkotyki. Substancje psychoaktywne nie były w żaden sposób zabezpieczone ani ukryte. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili pozostałe pomieszczenia, m.in. poddasze oraz strych. Po zejściu policjantów do piwnicy, za drzwiami, w których miała mieścić się pralnia oczom policjantów ukazał się specjalnie przygotowany do uprawy konopi namiot, w którym znajdowały się trzy donice z nielegalną rośliną.
Policjanci zabezpieczyli zarówno sprzęt służący do uprawy zakazanej rośliny, jak również znalezione na stole środki odurzające. Łącznie było to ponad 60 gramów marihuany oraz kilka gramów haszyszu. 43-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty posiadania, a także uprawy konopi indyjskich. Może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
kurwa dumni z siebie muszą być milicjanci skoro zabezpieczyli tyle siepy : D bleeee i tak by tego nie sprzedał
siano srogie