Czasem wystarczy chwila, by doszło do nieodwracalnych konsekwencji. W jednym z mazurskich miast, zwykłe spotkanie pod sklepem przerodziło się w brutalny atak, którego przyczyny wciąż nie są do końca znane.
Atak bez wyraźnego powodu
Do zdarzenia doszło w niedzielę 13 kwietnia 2025 roku, tuż przed godziną 16:00 w Orzyszu. Pod jednym ze sklepów kilku mężczyzn spożywało alkohol. Wśród nich pojawił się 55-letni mężczyzna, który dołączył do grupy. Chwilę później podszedł do nich również 42-latek – również nietrzeźwy. Z nieustalonych jeszcze przyczyn, mężczyzna ten zaatakował 55-latka nożem, raniąc go w twarz.
Sprawca, który nie znał wcześniej pokrzywdzonego, oddalił się z miejsca zdarzenia. Zarówno on, jak i ofiara znajdowali się pod wpływem alkoholu.
Szybkie zatrzymanie i poważne zarzuty
Policjanci z Komisariatu Policji w Orzyszu szybko podjęli działania, które doprowadziły do zatrzymania podejrzanego jeszcze tego samego dnia. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Co istotne, mężczyzna działał w warunkach tzw. recydywy, co ma wpływ na wymiar kary.
42-letni mieszkaniec Orzysza został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara od 3 do nawet 20 lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmują się funkcjonariusze orzyskiej policji, którzy prowadzą śledztwo pod nadzorem prokuratury. Na ten moment nieznane są motywy działania sprawcy. Policja ustala, czy do ataku doszło w wyniku prowokacji, wcześniejszego konfliktu, czy był to impuls wywołany stanem upojenia alkoholowego.
Zdarzenie, choć krótkie, miało bardzo poważne konsekwencje dla obu jego uczestników – jeden z nich trafił do szpitala, drugi za kraty.
źródło: KPP Pisz