14.8 C
Olsztyn
niedziela, 13 kwietnia, 2025
reklama

Nie żyje tysiąc osób. Ma być jeszcze gorzej

WiadomościNie żyje tysiąc osób. Ma być jeszcze gorzej
Google News Obserwuj nas w Google

Już tysiąc osób zmarło w wyniku powikłań pogrypowych, a liczba zakażonych przekroczyła dwa miliony. Eksperci alarmują – to najgorszy sezon grypowy od lat, a szczepienia nadal cieszą się znikomym zainteresowaniem. Czy można było temu zapobiec?

Rekordowa liczba zachorowań i zgonów

Tegoroczny sezon grypowy okazał się wyjątkowo tragiczny. Od września na grypę zachorowało już ponad dwa miliony osób, a do szpitali trafiło 25 tysięcy pacjentów z powikłaniami. Największe obawy budzi jednak liczba zgonów, która przekroczyła tysiąc.

„Najbardziej niepokojącą informacją jest liczba zgonów, która od początku sezonu wyniosła ok. 1 tys. osób” – powiedział dr n. med. Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.

Fala zakażeń nie zwalnia

Statystyki są alarmujące. Jak wynika z raportów Centrum e-Zdrowia, liczba zgłoszonych przypadków wynosi ponad milion, ale realna skala zakażeń może sięgać nawet dwóch milionów. W styczniu liczba wizyt lekarskich z powodu infekcji oddechowych osiągnęła rekordowy poziom – 800 tysięcy tygodniowo.

„Sezon grypowy 2024/25 to znacznie większa liczba zachorowań. Według wskaźników wydaje się, że odnotowaliśmy nawet 3-krotnie więcej przypadków niż w sezonie poprzednim” – dodał dr Grzesiowski.

Dlaczego tak niewielu się chroni?

Pomimo poważnego zagrożenia, poziom wyszczepialności w Polsce pozostaje dramatycznie niski. Zaledwie 5% społeczeństwa zdecydowało się na szczepienie, a w grupie seniorów, najbardziej narażonej na powikłania, wskaźnik ten wynosi tylko 17%. Zdaniem ekspertów głównymi przyczynami są bariery systemowe i brak refundacji dla części pacjentów.

„Cofnęliśmy się do poziomu wyszczepialności sprzed pandemii” – zauważył prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.

Seniorzy najbardziej narażeni

Eksperci zwracają uwagę, że osoby starsze są szczególnie podatne na ciężkie powikłania pogrypowe. Według prognoz w 2050 roku liczba seniorów w Polsce przekroczy 12 milionów, co oznacza, że stanowić będą aż 40% populacji.

„Seniorzy to osoby o obniżonej odporności immunologicznej, co skutkuje tym, że są bardziej narażeni na poważne skutki i powikłania po zakażeniach chorobami infekcyjnymi” – podkreślił prof. dr hab. n. med. Tomasz Targowski, konsultant krajowy ds. geriatrii.

Eksperci apelują o wprowadzenie refundacji dla wszystkich zalecanych szczepionek, aby zwiększyć poziom wyszczepialności wśród osób starszych.

Co dalej?

Liczba zakażeń i zgonów rośnie, a szczyt sezonu grypowego jeszcze się nie skończył. Zdaniem ekspertów konieczne jest natychmiastowe uproszczenie dostępu do szczepień i poprawa systemu refundacji, by w przyszłości uniknąć podobnej skali epidemii.

źródło: Ogólnopolski Program Zwalczania Chorób Infekcyjnych

Zostaw opinię pod artykułem
reklama
Popularne wideo z regionu

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

Google News Obserwuj nas w Google

3 KOMENTARZY

Włącz powiadomienia e-mail
Wyślij maila o
3 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Pielgrzym
28 lutego 2025 12:19

to efekt ,,szczepień” na covid, osłabione organizmy szybko łapią infekcje. Po tym jak na siłę nas zamykali, dezynfekowania wszystkiego i wszędzie , nasze organizmy zostały pozbawione naturalnej ochrony, no i mamy efekt

Słowianin
28 lutego 2025 08:48

Szczepienia na grypę nie są skuteczne, gdyż są dostępne kilkadziesiąt lat i choroba co roku szaleje w takiej samej skali, oprócz lat kowidowych kiedy przemianowano ją na słynnego wirusa. Grzesiowski namawia na nieskuteczne preparaty, gdyż jest na pasku koncernów farmaceutycznych.

Polecane