W Olsztynie otwarto nowe studio nagrań w budynku ratusza. Decyzja o jego powstaniu spotkała się z różnymi opiniami, a koszty inwestycji stały się tematem publicznej dyskusji. Jakie są szczegóły tego projektu i dlaczego miasto zdecydowało się na takie rozwiązanie?
Koszt inwestycji i jej przeznaczenie
Jak informuje PAP, całkowity koszt urządzenia studia nagrań wyniósł około 10 tysięcy złotych. Największym wydatkiem było wyciszenie pokoju, co pochłonęło 5 tysięcy złotych brutto. Sprzęt zakupiony na potrzeby nagrań to: mikrofon – 400 zł brutto, cztery radiowe ramiona mikrofonowe – 1400 zł brutto, mikser/studio do produkcji podcastów – 2900 zł brutto, okablowanie i przewody – 250 zł brutto.
Studio ma być wykorzystywane m.in. przez prezydenta Olsztyna Roberta Szewczyka oraz przewodniczącego rady miasta Łukasza Łukaszewskiego do nagrywania podcastów i komunikatów skierowanych do mieszkańców.
Oszczędność czy zbędny wydatek?
Jak przekazał PAP rzecznik ratusza Patryk Pulikowski, decyzja o stworzeniu studia podyktowana była zarówno trendami, jak i oszczędnościami. Jego zdaniem zlecanie podobnych produkcji firmom zewnętrznym wiązałoby się z dużo większymi kosztami – produkcja 30-sekundowego spotu radiowego to wydatek rzędu kilkuset złotych.
W rozmowie z PAP Pulikowski podkreślił, że pomysł studia nagrań pojawił się kilka lat temu, jednak został zrealizowany dopiero za kadencji obecnego prezydenta Olsztyna.
Nowe studio jako narzędzie komunikacji z mieszkańcami
Jak przekazał rzecznik ratusza, studio ma również pomóc w pracy z mediami. Dzięki nowemu sprzętowi urząd miasta może teraz nagrywać i przesyłać odpowiedzi na pytania dziennikarzy w lepszej jakości niż dotychczasowe nagrania telefoniczne.
Nagrania z ratusza trafiają na oficjalne profile miasta na Facebooku, TikToku i YouTube. Nie wskazano, ile osób pracuje przy nagraniach.
źródło: PAP
Czyżby tworzyło się nowe stanowisko do obsługi tego studia?
Norma, nie masz czym zabłysnąć, to pokazuj się w sieci za publiczne pieniądze.