Wieczór 13 stycznia przyniósł tragiczne wydarzenie dla mieszkańców Łążyna koło Lubawy. Około godziny 20.30 w jednym z budynków mieszkalnych wybuchł pożar. Jego przyczyny nie są jeszcze znane, ale skutki okazały się dramatyczne. Ogień strawił znaczną część budynku, pozostawiając mieszkańców bez dachu nad głową.
Akcja strażaków i ogromne zniszczenia
W gaszenie pożaru zaangażowano 11 jednostek straży pożarnej, w tym 9 OSP i 2 PSP z Iławy. Działania trwały ponad sześć godzin i zakończyły się dopiero około godziny 2.00 w nocy. Strażacy zmuszeni byli walczyć z ogniem w trudnych warunkach, m.in. ze względu na znaczne oddalenie budynku od najbliższego hydrantu. W akcję zaangażowano także zespoły ratownictwa medycznego, które udzieliły pomocy trzem osobom zabranym na badania.
Zniszczenia są ogromne – pożar doszczętnie zniszczył poddasze użytkowe, w którym mieszkali właściciele domu, a także większą część dachu, który nadaje się tylko do rozbiórki. Ogień uszkodził również mieszkanie matki właściciela. Ściany i podłogi wymagają całkowitego zerwania, sufity są zniszczone, a meble wchłonęły wilgoć.
Apel o pomoc
Rodzina, która straciła dom w pożarze, zwraca się z prośbą o wsparcie. Na platformie pomagam.pl została utworzona zbiórka, której celem jest zebranie środków na odbudowę domu i naprawę zniszczeń. Właściciel domu napisał w apelu:
„Pożar całkowicie strawił poddasze użytkowe, w którym mieszkałem wraz z żoną, i większą część dachu, a reszta nadaje się tylko do rozbiórki. Ucierpiało też mieszkanie mojej mamy – próbujemy uratować, co tylko się da. Z całego serca zwracam się uprzejmie o pomoc w formie każdej złotówki i za każdą dziękuję serdecznie.”
Społeczność nie zostawia poszkodowanych bez wsparcia
W obliczu tragedii mieszkańcy Łążyna oraz sąsiednich miejscowości mobilizują się, aby pomóc rodzinie, która straciła swój dom. Służby również apelują o ostrożność w okresie zimowym, kiedy ryzyko pożarów związanych z instalacjami grzewczymi jest szczególnie wysokie.
Każda forma wsparcia – zarówno finansowa, jak i materialna – jest niezwykle cenna dla poszkodowanych. Władze lokalne i strażacy podkreślają, że takie inicjatywy społeczne są kluczowe w sytuacjach kryzysowych, gdy rodziny potrzebują szybkiej pomocy, aby zacząć odbudowę swojego życia.
Ubezpieczenia oczywiście nie było, bo drogie?