We wtorkowy (17.12.24) wieczór mieszkańcy północno-wschodniej Polski mieli okazję podziwiać wyjątkowe zjawisko na niebie. Jasny bolid z podwójnym, imponującym rozbłyskiem został zarejestrowany przez kamery obserwacyjne, w tym Olsztyńskiego Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego. Zielony błysk, widoczny nisko nad horyzontem, wskazuje na metaliczną bryłę, która uległa zniszczeniu w atmosferze.
Nowe informacje dzięki międzynarodowej współpracy
Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych udało się zebrać więcej materiałów do analizy zjawiska. Jak informuje sieć Skytinel, dane z kamer w Polsce zostały połączone z wynikami dostarczonymi przez Gucsika Bence, współpracownika z Węgier. Szczegółowe pomiary wykonane przez stacje SN29 (operator: Stanisław Nicewicz) i SN21 (Olsztyńskie Planetarium) pozwoliły ustalić, że bolid pochodził z zewnętrznych rejonów pasa planetoid. Wszedł w atmosferę nad Częstochową pod kątem 54 stopni względem powierzchni gruntu, osiągając prędkość ponad 10 km/s.
Podwójny rozbłysk i fragmentacja
Badania wykazały, że bolid był zbudowany z delikatnego, prawdopodobnie węglawego materiału, który nie przetrwał podróży przez atmosferę. Dwie gwałtowne fragmentacje zakończyły jego lot na wysokości około 35 kilometrów, co wyklucza możliwość, że jakiekolwiek jego fragmenty dotarły na ziemię.
Apel do świadków i pasjonatów astronomii
Skytinel nadal apeluje do osób, które mogły zarejestrować to zjawisko, o podzielenie się materiałami. Każde dodatkowe nagranie może pomóc w dalszej analizie i dokładniejszym ustaleniu trajektorii lotu. Organizacja podkreśla, jak ważna jest współpraca międzynarodowa i zaangażowanie miłośników astronomii w dokumentowanie takich wyjątkowych wydarzeń.
źródło: Skytinel, Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne