W niedzielę, 24 listopada, w Jezioranach doszło do tragicznego w skutkach pożaru budynku wielorodzinnego przy ulicy Kajki.
Okoliczności pożaru
Pożar wybuchł w godzinach porannych, zgłoszenie do straży pożarnej wpłynęło tuż przed 7:00. Ogień błyskawicznie objął całą kamienicę. W budynku mieszkały dwie osoby – seniorka zdołała samodzielnie opuścić parter, natomiast na pierwszym piętrze odnaleziono ciało najprawdopodobniej drugiej lokatorki. Strażacy przeszukiwali zgliszcza przez kilka godzin, aby wykluczyć obecność innych ofiar. Akcja zakończyła się po godzinie 16:00.
W działaniach uczestniczyło 12 zastępów straży pożarnej, w tym jednostki z Biskupca oraz ochotnicze straże z Jezioran i Barczewa. Ze względu na drewniane elementy konstrukcji, ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, co znacząco utrudniło gaszenie. Na miejscu działała również specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Olsztyna.
Pomoc dla ocalałej mieszkanki
Z budynku udało się ewakuować seniorkę zamieszkującą parter, która opowiedziała, że po obudzeniu zauważyła brak prądu, a chwilę później natknęła się na gęsty dym. Uciekła z domu, nie zabierając żadnych rzeczy. Budynek został doszczętnie zniszczony, a poszkodowana mieszkanka straciła cały dobytek.
Na miejscu zdarzenia obecny był burmistrz Jezioran, Łukasz Szpara, który zadeklarował wsparcie dla ocalałej kobiety. Gmina ma zapewnić jej pomoc w miarę dostępnych możliwości. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane, a ich ustaleniem zajmuje się policja oraz strażacy.
źródło: Radio Olsztyn