Olsztynianie nie są nieczuli na ludzką tragedię. Już w kilka godzin po pierwszych informacjach o zaginięciu Radosława Zalewskiego olsztynianie i olsztynianki zaczęli udostępniać w mediach społecznościowych informacje o zaginionym.
Więcej: Zagadkowe zaginięcie Radosława Zalewskiego. Nowe informacje!
Czy koledzy szukali Radka? Kto zgubił portfel? Wyniki naszego śledztwa
Przerażające ustalenia detektywa ws. Radka. Składa zawiadomienie do prokuratury
Mama zaginionego Radka apeluje: – Oddajcie mi syna!
Detektyw, który szuka Radka złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
Gdzie jest Radek? Organizatorzy imprezy poddali się badaniu na wykrywaczu kłamstw
Ujawniamy! Tak wyglądał Radosław Zalewski kiedy zaginął [WIDEO]
Do poszukiwań wykorzystują nie tylko Facebooka, ale także Instagram, gdzie można pod tagiem #Olsztyn znaleźć insta story informujące o poszukiwaniu Radosława. Oczywiście pomoc nie ogranicza się jedynie do sharowania informacji. Mieszkańcy również poszukują młodego mężczyzny na własną rękę. – Mam czwórkę dzieci które przez te dni zostawiłam z opiekunka. Wzięłam urlop. Nie gotowałam nawet w niedzielę obiadu. By zrobić wszystko by odnaleźć chłopaka – mówi mieszkanka, która bardzo przejęła się losem Radka. Trzynastoletni brat zaginionego założył grupę na Facebooku, na której kilkadziesiąt osób próbuje pomóc w odszukaniu mieszkańca Ostrowi Mazowieckiej, który zaginął w sylwestrową noc w Olsztynie. Ludzie też dodają w ten sposób otuchy zrozpaczonej rodzinie, która za wszelką cenę chce ustalić miejsce pobytu Radka. Dostępna jest nowa publiczna grupa pod adresem: www.facebook.com/groups/381234709317671/
Postawa olsztynian jest naprawdę budująca, ponieważ pokazuje, że nie pozostają oni obojętni na cudzą tragedię i starają się pomóc bliskimi i policji w poszukiwaniu Radosława Zalewskiego. Tysiące udostępnionych informacji i mnóstwo postów oznaczonych hashtagiem #szukamyRadka pokazuje, jak bardzo dramat rodziny młodego mężczyzny wstrząsnął mieszkańcami Olsztyna w różnym wieku.
Wolontariusze i przyjaciele dniami i nocami szukają Radka na własną rękę. Spacerowali po okolicach osiedla Zacisze, gdzie Radek miał spędzać Sylwestra. Przeczesywali pustostany, rozmawiali z ludźmi, sprawdzali szpitale i dworce. Działają mimo fatalnej pogody. Rozpoczęli też akcje plakatowania. – Wspaniali ludzie mieszkają w Olsztynie. Nie wiem jak to opisać, że tyle osób nam pomaga. Dziękuje wszystkim z całego serca – mówi mama Radka, pani Agnieszka.
Radosław Zalewski nie daje znaku życia już od tygodnia. Młody mężczyzna przyjechał do Olsztyna z Ostrowi Mazowieckiej na zabawę sylwestrową u znajomego. Z dotąd nieustalonych przyczyn oddalił się z miejsca imprezy. W trakcie Sylwestra kontaktował się ze znajomymi, ale później słuch po nim zaginął. W poszukiwania Radosława zaangażowani się policjanci, prywatni detektywi Weremczuk & Wspólnicy, rodzina, znajomi oraz mieszkańcy Olsztyna.
W internecie wciąż trwa zbiórka na działania prywatnego detektywa:
Gdzie jest Radek? Znajomi zorganizowali internetową zrzutkę na detektywa
Za pomoc w odnalezieniu Radosława Zalewskiego rodzina i bliscy wyznaczyli nagrodę w wysokości 5 000 zł.
Więcej: Mama zaginionego Radka apeluje: – Oddajcie mi syna!
W poszukiwanie Radka włączył się prywatny detektyw. Wyznaczył dużą nagrodę za pomoc
Policja prosi o jakiekolwiek informacje, mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu zaginionego. W tej sprawie najlepiej jest się skontaktować z Komendą Miejską Policji w Olsztynie osobiście przy ul. Partyzantów 23 lub telefonicznie dzwoniąc pod numer tel. 89 522 34 24. Wiadomości dotyczące zaginionego 19-latka można również przekazywać osobie bezpośrednio nadzorującej akcję poszukiwawczą pod nr tel. 605 549 341.
Patałach to twój stary, bo zrobił Cię na próbę i zapomniał zabić
Na innym portalu wiadomość, że 17 razy dzwonił do kolegi Konrada, z którym przyjechał, a który wynajmuje to mieszkanie, ale Konrad miał wyłączony telefon, dzwonił też wiele razy do pozostałych kolegów. W okolicy Żabki, gdzie rzekomo miał być Radek, jak się zgubił, znaleziono portfel z dokumentami, jednak nie był to portfel Radka, a… Konrada! Czy to Konrad wyłączył swój telefon i poszedł w miasto z telefonem Radka, aby on i pozostali mieli alibi? Wszystko łapało, tylko cieć zgubił portfel. Ktoś z pracowników Żabki rozpoznał Radka na zdjęciach? To może Konrada rozpozna? Przeszukać dokładnie mieszkanie i samochód, którym pewnie gdzieś go… Czytaj więcej »