W ciągu jednego dnia trójka mieszkańców Olsztyna zgłosiła się do śledczych z Komendy Miejskiej Policji, informując, że padli ofiarą internetowych oszustów działających pod czterema różnymi legendami. Najbardziej poszkodowana była 82-letnia kobieta, która w ciągu czterech miesięcy straciła ponad 73 tys. zł na skutek działań dwóch różnych oszustów.
Legendy oszustów i ich ofiary
Największą stratę poniosła 82-latka, która została oszukana przez dwóch sprawców, straciła ponad 73 tys. zł. Kobieta, która kilkanaście lat wcześniej padła ofiarą oszustw inwestycyjnych, próbowała odzyskać stracone środki. W czerwcu tego roku natknęła się na ogłoszenie w mediach społecznościowych, które miało pomóc osobom w podobnej sytuacji. Zaufała osobie, która obiecała odzyskanie utraconych pieniędzy i uzyskanie odszkodowania, pod warunkiem wpłacenia środków na poczet kosztów procesu. Manipulowana kobieta wykonała 12 przelewów na łączną kwotę 51 tys. zł, które oszuści natychmiast wymienili na kryptowaluty.
82-latka natrafiła również na inne ogłoszenie w mediach społecznościowych. W maju tego roku zdecydowała się skorzystać z usług „doradcy inwestycyjnego”, który zapewniał gwarantowane zyski z operacji giełdowych i oferował pomoc w przejściu przez cały proces inwestycyjny krok po kroku. Na początek kobieta wpłaciła 500 zł, a inwestycje miała obsługiwać specjalna aplikacja, która w rzeczywistości była złośliwym oprogramowaniem umożliwiającym hakerowi pełny dostęp do jej komputera. Za pomocą tej aplikacji kobieta widziała spreparowane wykresy i tabele, które miały przedstawiać jej rzekome zyski na giełdzie.
Kobieta, wierząc w sukces swoich inwestycji, zdecydowała się kontynuować współpracę z doradcą, który namówił ją do zainwestowania większej kwoty, aby skorzystać z korzystnej sytuacji na rynku. Przelała 500 euro na wskazane przez oszusta konto we włoskim banku, jednak cała historia okazała się oszustwem.
Ofiara fałszywego kupca
Kolejną poszkodowaną była 56-letnia mieszkanka Olsztyna, która straciła niemal 3 tys. zł, wystawiając na sprzedaż meble na popularnym portalu ogłoszeniowym. Zgłosiła się do niej osoba podająca się za zainteresowaną kupnem, która twierdziła, że mieszka zbyt daleko, aby odebrać meble osobiście i zaproponowała ich wysyłkę kurierem. Oszustka przekonała kobietę, że do zatwierdzenia zlecenia przesyłki potrzebna jest zgoda wyrażona przez formularz dostępny pod przesłanym linkiem. Kliknięcie w odnośnik i wpisanie danych logowania do aplikacji bankowej umożliwiło oszustom wyprowadzenie środków z konta kobiety.
Bilety na mecz, które nigdy nie istniały
Trzecią ofiarą był 20-letni olsztynianin, który stracił 600 zł, próbując kupić bilety na mecz piłki nożnej Polska–Portugalia. Mężczyzna znalazł ofertę sprzedaży biletów w sieci i skontaktował się ze sprzedawcą za pośrednictwem komunikatora internetowego. Po uzgodnieniu warunków transakcji wykonał dwa przelewy blikiem po 300 zł. Szybko zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, gdy pieniądze zostały natychmiast wypłacone z bankomatu, a sprzedawca zablokował możliwość dalszej komunikacji.
Apel o ostrożność
Policja apeluje do wszystkich, aby zachowali szczególną ostrożność podczas zawierania transakcji w internecie. Oszuści stosują coraz bardziej wymyślne metody, aby wyłudzić pieniądze, a każda sytuacja wymaga czujności i rozwagi. Zanim zdecydujemy się na przelanie pieniędzy lub udostępnienie danych, warto sprawdzić wiarygodność sprzedawcy, a w razie wątpliwości skonsultować się z rodziną lub znajomymi.
źródło: KMP Olsztyn
Mnie dziwi to, że w mediach społecznościowych pełno takich lewych ogłoszeń. Właściciele portali pośrednio uczestniczą w tym procesie i nikt im nic nie robi. Policja natomiast błądzi jak dziecko we mgle i od wielu lat proceder trwa bezkarnie. Za to kierowców na wylotówkach skutecznie łapią. Mafia w mafii.