-1 C
Olsztyn
czwartek, 21 listopada, 2024
reklama

Przedsiębiorca z Olsztyna rzucił wszystko i pojechał pomagać powodzianom

OlsztynPrzedsiębiorca z Olsztyna rzucił wszystko i pojechał pomagać powodzianom

W odpowiedzi na katastrofalną powódź, która dotknęła południową Polskę, pomoc napływa z różnych zakątków kraju, a ludzie angażują się na wszelkie możliwe sposoby, aby wesprzeć poszkodowanych. Jednym z takich przykładów jest Pan Rafał, przedsiębiorca z Olsztyna, który bez wahania wyruszył na pomoc z ciężkim sprzętem, mimo że dzieliło go od miejsca tragedii ponad 600 kilometrów.

Natychmiastowa reakcja na widok tragedii

Pan Rafał, właściciel firmy budowlanej, dowiedział się o sytuacji z mediów i natychmiast zdecydował się działać. „W poniedziałek (16.09.24) zobaczyłem, co się dzieje. Czasem człowieka chwyta za serce i się nie zastanawia” – mówi w nagraniu umieszczonym na facebookowym koncie Wirtualnej Polski. Dzięki pomocy znajomego, który zaoferował transport drogowy, udało się szybko przemieścić trzy maszyny na teren zalanych miejscowości. Dwie wywrotki i jedna ładowarka rozpoczęły pracę przy usuwaniu skutków żywiołu. Plan zakłada pozostanie na miejscu przynajmniej do wtorku.

Trudne warunki i organizacja na miejscu

Pan Rafał opisuje sytuację na miejscu jako „armagedon”. „Najgorsze, że my tu jesteśmy osamotnieni, tu powinno być masa ludzi” – zauważa. Pomimo trudnych warunków, ekipa budowlańca z Olsztyna jest dobrze przygotowana – mają zapewnione wyżywienie i zakwaterowanie.

Wyrzeczenia i poświęcenie

Pan Rafał musiał na kilka dni zrezygnować z prowadzenia swojej działalności i zostawić codzienne obowiązki. „Przeprosiłem klienta, powiedziałem, że jadę pomagać i nie było żadnych pytań, wszyscy to zrozumieli” – opowiada przedsiębiorca. Jego rodzina również wsparła decyzję o wyjeździe na tydzień, aby pomagać poszkodowanym. Pan Rafał nie ukrywa dumy ze swojej ekipy – dzięki zaangażowaniu pracowników jedna z maszyn działała na terenie przedszkola, usuwając zniszczenia po powodzi.

Pomoc płynie ze wszystkich stron

Historia Pana Rafała jest jednym z wielu przykładów, jak Polacy z różnych części kraju angażują się, by nieść pomoc ofiarom powodzi. Oprócz dużych inicjatyw pomocowych organizowanych przez instytucje, niezliczone osoby prywatne i przedsiębiorcy włączają się w działania na własną rękę, pokazując ogromne serce i solidarność.

źródło: WP/Facebook

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane