W jeziorze Pluszne, położonym w gminie Stawiguda, niedaleko Olsztyna, trwają poszukiwania 47-letniego mężczyzny, który prawdopodobnie wpadł do wody podczas korzystania z deski SUP. Akcja ratunkowa rozpoczęła się w sobotę późnym wieczorem, po tym jak na powierzchni jeziora znaleziono porzuconą deskę.
Zorganizowana akcja ratunkowa
Po otrzymaniu zgłoszenia, na miejsce szybko przybyły lokalne jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z OSP Pluski, Bartąga i Gryźlin, a także Grupa Wodno-Nurkowa z Olsztyna oraz Policja. Ekipy ratunkowe natychmiast przystąpiły do przeszukiwania jeziora za pomocą sonaru oraz sprawdzania brzegów i okolicznych terenów. Mimo wielogodzinnych wysiłków, do tej pory nie udało się odnaleźć zaginionego mężczyzny. Poszukiwania wznowiono w niedzielę rano, ale akcja ponownie została zawieszona wieczorem. Strażacy zapowiadają jednak, że będą kontynuować swoje działania.
Kolejne tragiczne zdarzenie na Warmii i Mazurach
To nie jedyne dramatyczne wydarzenie na wodach Warmii i Mazur w ostatnich dniach. W sobotę w jeziorze Lepaki, położonym w powiecie ełckim, doszło do tragicznego wypadku, w którym życie stracił 67-letni mężczyzna. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że podczas pływania nagle zniknął pod wodą. Natychmiast zaalarmowano służby ratunkowe, które szybko dotarły na miejsce, jednak mimo podjętej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować.
Rekordowy rok pod względem liczby utonięć
Według danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, od początku roku na Warmii i Mazurach doszło już do 48 przypadków utonięć, z czego aż 27 miało miejsce podczas tegorocznych wakacji. Niestety, ten rok okazuje się rekordowy pod względem liczby tragicznych wypadków na wodach regionu. Dla porównania, w ubiegłym roku w warmińsko-mazurskich jeziorach zginęły 33 osoby.
źródło: ro.com.pl