Miasto Olsztyn rozpoczęło serię remontów, które obejmą mniej uczęszczane drogi i wybrane chodniki. Choć większość głównych arterii miejskich dzięki intensywnym działaniom w ostatnich latach prezentuje się już w nowej odsłonie, czas nadszedł na zwrócenie uwagi na mniej wyeksponowane fragmenty infrastruktury drogowej.
Miejscowe władze zidentyfikowały szereg ulic wymagających nie tylko doraźnych napraw, ale gruntownej renowacji. Wśród nich znalazły się takie, jak Sikorskiego, Piłsudskiego, Warszawska czy Wyszyńskiego, które już udało się zmodernizować, ale także Pieniężnego, Partyzantów i Niepodległości. W katalogu planowanych prac wymienia się, między innymi, ul. Dąbrowszczaków, gdzie wystartuje pierwszy etap renowacji.
Opinie mieszkańców miały wpływ na wybór miejsc do przeprowadzenia prac remontowych. „Podczas typowania tych miejsc do remontu, były brane pod uwagę opinie przedstawicieli Rad Osiedli,” wyjaśnia prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk. Co więcej, działania te zostały wsparte przez badania stanu dróg oraz zgłoszenia samych olsztynian.
Nie tylko ul. Dąbrowszczaków zostanie poddana metamorfozie. „W lipcu ekipy drogowców mają pojawić się także na fragmentach ulic Murzynowskiego, Kołobrzeskiej (między Dworcową a Leonharda), Barcza (od skrzyżowania z Krasickiego do skrzyżowania z Turowskiego) oraz Augustowskiej (od Wyszyńskiego do Opolskiej),” zapowiada Marcin Szwarc, kierownik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Prace te będą miały na celu nie tylko pokrycie dziur, ale całościową renowację. „To nie będzie tradycyjne łatanie dziur,” podkreśla Szwarc. „W pierwszej fazie prace będą polegały na zdjęciu starej nawierzchni, regulacji studzienek i wpustów w pasie drogowym. Następnie zostanie położony nowy asfalt.”
Przedsięwzięcie nie będzie wiązało się z istotnymi utrudnieniami komunikacyjnymi. Przewiduje się, że w zależności od rozmiarów modernizowanego fragmentu drogi, prace mogą trwać od trzech do dziesięciu dni. Zostały zaplanowane tak, aby nie generować problemów komunikacyjnych w wielu częściach miasta jednorazowo.
źródło: UM Olsztyn
Wpadłeś w dziurę pozwij miasto i ich ubezpieczyciela do sądu u usyskaj odszkodowanie! Tylko tym sposobem odzyskasz pieniądze i zmusisz urzędnikowych leni do pracy