Choroby psychiczne coraz częściej dotykają dzieci i młodzież. W odpowiedzi na apele rodziców i specjalistów z zakresu psychiatrii, samorząd województwa warmińsko-mazurskiego zabezpieczył środki finansowe na budowę nowoczesnego Północnego Centrum Psychiatrii Dziecięcej w Ameryce pod Olsztynem.
Z danych UNICEF wynika, że procent występowania zaburzeń psychicznych u dzieci w wieku 10-19 lat w Polsce wynosi 10,8 proc., jednak ta statystyka z roku na rok rośnie. Oficjalne dane wskazują, że obecnie z problemami natury psychicznej boryka się około 409 tys. dzieci i nastolatków, lecz szacuje się, że rzeczywista liczba jest znacznie wyższa, ponieważ wiele przypadków pozostaje niezdiagnozowanych.
Budowa Centrum Psychiatrii Dziecięcej w Ameryce to ważna inwestycja, która ma na celu poprawę dostępności specjalistycznej opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży w regionie. Obecnie mieszkańcy Warmii i Mazur zmagają się z problemem braku dostępności do specjalistów, co przekłada się na długie czasy oczekiwania na wizyty.
Konferencja prasowa, podczas której zostanie podpisana umowa na budowę Północnego Centrum Psychiatrii Dziecięcej w Ameryce, odbędzie się w poniedziałek 17 czerwca o godz. 10:00 w sali 325 Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie przy ul. Emilii Plater 1.
W konferencji wezmą udział:
- Marcin Kuchciński, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego,
- Sylwia Jaskulska, wicemarszałkini województwa,
- dr hab. inż. Roman Lewandowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Rehabilitacyjnego dla Dzieci w Ameryce,
- dr n. med. Adrian Kowalski, przyszły ordynator Oddziału Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym dla Dzieci w Ameryce.
Budowa nowego centrum to krok naprzód w walce z rosnącym problemem zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży w Polsce. Dzięki tej inwestycji mieszkańcy regionu zyskają dostęp do nowoczesnej i kompleksowej opieki psychiatrycznej, co przyczyni się do poprawy jakości życia wielu rodzin.
źródło: Urząd MArszałkowski
Psychiatra to powinien sprawdzać rodziców i dawać zgodę na posiadanie potomstwa.Mam 51 lat jak byłem dzieckiem rodzice zajmowali się dziećmi i nie było tylu samobójstw i depresji ….