6.7 C
Olsztyn
środa, 18 grudnia, 2024
reklama
zamów reklamę

Znana dyrektor szpitala chce stworzyć „Tindera” tylko dla mieszkańców Olsztyna

OlsztynZnana dyrektor szpitala chce stworzyć "Tindera" tylko dla mieszkańców Olsztyna

W Olsztynie może wkrótce powstać aplikacja, która zrewolucjonizuje sposób, w jaki mieszkańcy miasta nawiązują między sobą kontakty. Wioletta Śląska-Zyśk, znana olsztynianka, przedstawiła pomysł na platformę cyfrową „Po sąsiedzku”. Jej celem jest zbliżenie mieszkańców, zwłaszcza sąsiadów, którzy dzielą wspólne zainteresowania.

Era anonimowości dobiega końca

W dobie wszechobecnej technologii i internetu, relacje międzyludzkie często ograniczają się do minimum. Wioletta Śląska-Zyśk chce to zmienić, wprowadzając do olsztyńskiej społeczności aplikację, która pozwoli na łatwe i szybkie znajdowanie osób o podobnych pasjach i hobby. „Żyjemy w czasach przygnębiającej anonimowości sąsiedzkiej. Nasza aplikacja ma szansę to zmienić” – mówi pomysłodawczyni.

„Po sąsiedzku” – więcej niż aplikacja

Inicjatywa „Po sąsiedzku” wychodzi naprzeciw potrzebom współczesnych mieszkańców Olsztyna, oferując nie tylko platformę do wyszukiwania osób o podobnych zainteresowaniach, ale także możliwość organizowania lokalnych wydarzeń i spotkań. Od wspólnych wyjść na bilard po grupowe wizyty w salonie kosmetycznym – aplikacja ma być mostem łączącym ludzi w realnym świecie.

Flagowe inicjatywy na rzecz społeczności

Oprócz aplikacji, Śląska-Zyśk planuje organizację corocznych, osiedlowych grillowań, które mają stanowić okazję do osobistego spotkania i nawiązania nowych znajomości. „Chcę, by ludzie znów zaczęli rozmawiać ze sobą, nie tylko przez ekran telefonu, ale twarzą w twarz” – podkreśla.

Funkcjonalności aplikacji

Aplikacja będzie zawierać szereg funkcjonalności wspierających nawiązywanie kontaktów, w tym przeglądanie profili, mechanizm wzajemnego wybierania, możliwość organizacji i dołączania do wydarzeń, a także wysokie standardy bezpieczeństwa i prywatności. Filtry i opcje wyszukiwania ułatwią znalezienie osób o podobnych zainteresowaniach w bliskiej okolicy.

„Po sąsiedzku” ma szansę stać się nie tylko narzędziem do budowania lokalnej społeczności w Olsztynie, ale również inspiracją dla innych miast w Polsce. Inicjatywa podkreśla wartość realnych relacji międzyludzkich i pokazuje, jak nowoczesne technologie mogą być wykorzystywane do zacieśniania więzi społecznych.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

4 KOMENTARZY

4 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Psychiatra Paula Marka
25 marca 2024 02:26

Ja Pani chetnie pomoge! Proponuje orgie osiedlowe, oraz konkursy na kto zrobi wieksza, otwarcie klubu swingers z zakazem homo oraz stworzenie dzielnicy czeronych latarni dla Pan zza wschodniej granicy

Rafał
24 marca 2024 22:23

Infantylny pomysł.

Polecane