Mieszkaniec Olsztyna natknął się na niecodzienną sytuację podczas porannej jazdy aleją Sikorskiego, tuż przed Galerią Warmińską. Około godziny 7 rano 17 marca 2024 roku, zdecydował się udokumentować i podzielić z mieszkańcami miasta za pośrednictwem popularnej grupy na Facebooku “Suszenie w Olsztynie” swoje nietypowe spotkanie. Na środku jezdni napotkał dzikie zwierzę, co skłoniło go do zatrzymania pojazdu.
Kierowca, próbując odstraszyć zwierzę, zaczął używać klaksonu, jednak domniemany szop nie wykazywał strachu i kontynuował marsz w kierunku samochodu. Mimo początkowego przerażenia i obaw przed możliwością, że inni uczestnicy ruchu mogą nie zauważyć zwierzęcia i je przejechać, postanowił nagrywać całe zdarzenie. Film szybko zyskał uwagę w lokalnej społeczności internetowej.
W komentarzach pod filmem wiele osób podkreślało, że w takich sytuacjach najlepiej jest wezwać straż miejską, która jest przygotowana do radzenia sobie z dzikimi zwierzętami w mieście. To nie tylko chroni zwierzę przed potencjalnym niebezpieczeństwem, ale również zabezpiecza uczestników ruchu drogowego.
Szop, czy Jenot?
Warto przypomnieć, że szopy są gatunkiem inwazyjnym, co oznacza, że nie są one rodzime dla polskiej fauny i mogą stanowić zagrożenie dla lokalnego ekosystemu. Ich obecność w miejskiej przestrzeni jest nie tylko niecodziennym zjawiskiem, ale także przypomnieniem o konieczności monitorowania i kontrolowania populacji takich zwierząt, aby zapobiegać potencjalnym problemom związanym z ich adaptacją i wpływem na rodzimą faunę oraz ludzką działalność.
Jednak na filmie prawdopodobnie widać Jenota. Choć pierwsze doniesienia mówiły o szopie, bliższe obserwacje i komentarze internatów sugerują, że zwierzęciem przechadzającym się po alei Sikorskiego mógł być raczej jenot. Jenoty, znane również jako jenoty azjatyckie, to małe drapieżniki należące do rodziny psowatych. Charakteryzują się charakterystyczną “maską” na twarzy przypominającą tę, którą mają szopy, a także długim, puszystym ogonem z jasnymi i ciemnymi paskami. Te nocne stworzenia są wszechstronnymi omnivorami, które mogą przystosować się do różnorodnych środowisk, w tym miejskich. Jenoty, podobnie jak szopy, są gatunkiem inwazyjnym w wielu częściach świata, w tym w Polsce, co oznacza, że ich obecność może wpływać na lokalne ekosystemy. Spotkanie z takim zwierzęciem w centrum miasta jest przypomnieniem o bliskim sąsiedztwie dzikiej natury i konieczności odpowiedzialnego współistnienia z różnorodnymi gatunkami zwierząt.
Nagranie dostępne jest na grupie Suszenie w Olsztynie.
fot. Suszenie w Olsztynie
czy sluzby sprawdzily czy byl szczep na c19?
To jest jenot a nie szop. Nawet z daleka można odróżnić je po ogonie, szopy mają zwężające się ogony w ciemne prążki, jenoty właśnie takie jak na powyższym foto.