Miesiąc od uruchomienia systemu RedLight na skrzyżowaniu al. Sikorskiego z ul. Synów Pułku i Tuwima w Olsztynie przyniósł zaskakujące rezultaty. Pomimo surowych kar za przejazd na czerwonym świetle, które wynoszą 500 zł mandatu i 15 punktów karnych, kamery zarejestrowały aż 433 naruszenia. To wynik, który stawia pod znakiem zapytania zarówno skuteczność kampanii informacyjnych na temat bezpieczeństwa na drogach, jak i zachowania kierowców na drogach miejskich.
System RedLight: jak działa i co przynosi?
System RedLight, wykorzystujący żółte kamery do monitorowania przejazdów na czerwonym świetle, ma za zadanie zwiększyć bezpieczeństwo na skrzyżowaniach. Kamery automatycznie dokumentują wykroczenia, a materiał weryfikowany jest przez pracowników Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Następnie, po potwierdzeniu naruszenia, kierowca otrzymuje wezwanie do zapłaty mandatu oraz notuje na swoim koncie punkty karne.
Porównanie z innymi miastami
Nie tylko Olsztyn zmaga się z problemem nieprzestrzegania świateł drogowych. W Łodzi i Wrocławiu również odnotowano wysoką liczbę wykroczeń. We Wrocławiu, na jednym ze skrzyżowań, w ciągu miesiąca kamery zarejestrowały aż 4385 naruszeń. Taka skala problemu pokazuje, że mimo potencjalnych konsekwencji, wielu kierowców decyduje się na ryzyko przejazdu na czerwonym świetle.
Problematyczna zielona strzałka
Niektóre z naruszeń mogą wynikać z niejasności związanych z tzw. zieloną strzałką i krótkim cyklem jej świecenia. Kierowcy skarżą się, że w momencie, gdy zielona strzałka gaśnie, znajdują się już na skrzyżowaniu i nie mają możliwości zauważenia tego. Ta sytuacja skłoniła niektórych do skierowania sprawy do sądu, poszukując sprawiedliwości w obliczu, ich zdaniem, niesprawiedliwych kar.
Wybór skrzyżowania al. Sikorskiego z ul. Synów Pułku i Tuwima wynika z analizy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Choć system RedLight jest już obecny na 41 skrzyżowaniach w Polsce, Olsztyn na razie nie planuje rozszerzenia go na kolejne miejsca. Decyzja ta opiera się na badaniach i analizach przeprowadzonych przez specjalistów z dziedziny transportu.
Wnioski i przyszłość systemu
Pomimo kontrowersji i skarg ze strony kierowców, system RedLight pełni ważną funkcję w zapewnieniu bezpieczeństwa na drogach. Jednak wysoka liczba wykroczeń wskazuje na potrzebę dalszych działań edukacyjnych i informacyjnych. Równocześnie, władze muszą zwrócić uwagę na sygnały płynące od kierowców i tam, gdzie to możliwe, usprawnić działanie sygnalizacji świetlnej, aby unikać niepotrzebnych nieporozumień i konfliktów.
źródło: Gazeta Olsztyńska

