Sąd Rejonowy w Iławie na wniosek policji i prokuratury zastosował 2-miesięczny areszt wobec 21-latka. Mężczyzna wspólnie z kolegami w jednym z iławskich lokali gastronomicznych wszczął awanturę podczas, której pobił właściciela. Rzucając także szklaną butelką spowodował ciężkie obrażenia twarzy, w tym oka u jednej z kelnerek. Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o bójce w jednym z iławskich lokali gastronomicznych. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że w trakcie kolacji jeden z gości zaczął kłócić się z personelem, a następnie szefem restauracji. Po chwili do sprzeczki dołączyli kolejni goście i między mężczyznami doszło do szarpaniny. W pewnym momencie jeden z gości rzucił szklaną butelką w kierunku szefa restauracji, która uderzyła go w głowę, a następnie rozbiła się na twarzy jednej z kelnerek powodując bardzo poważny urazu twarzy i oka. Kiedy druga kelnerka dzwoniła po policjantów, goście uciekli. Właściciel lokalu ujął jednego z mężczyzn i przekazał funkcjonariuszom. Policjanci zatrzymali 35-latka i osadzili w policyjnej celi. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, która przetransportowała kelnerkę do szpitala w Olsztynie. Młoda dziewczyna od razu trafiła na stół operacyjny. Policjanci przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na ustalenie i zatrzymanie wszystkich sprawców przestępstwa. Okazali się nimi czterej mężczyźni w wieku 20-35 lat. Policjanci przesłuchali mężczyzn i przedstawili im zarzuty.
W trakcie prowadzonego postępowania ustalili, że butelką w kierunku pokrzywdzonej rzucił 21-latek. W związku z tym Sąd Rejonowy w Iławie na wniosek policjantów i prokuratora zastosował tymczasowy areszt wobec mężczyzny. 21-latek najbliższe dwa miesiące spędzi w zakładzie karnym.
Kodeks karny za samo spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała o charakterze chuligańskim przewiduje karę nawet do 15 lat roku pozbawienia wolności.