Znana restauracja Przystanek Zatoka znajdująca się w pięknej okolicy z widokiem na zatokę, poszukuje grupy Gości, którzy odeszli bez uregulowania rachunku. W związku z tym restauracja opublikowała post na Facebooku w poniedziałek, w którym apeluje do swoich klientów o pomoc w rozwiązaniu tej nietypowej sytuacji.
Goście, którzy, jak opisano, „jedli, piwkowali, biesiadowali”, a potem po prostu… wyszli bez płacenia, zostali namierzeni dzięki monitoringu, który jest na tarasie restauracji. Właściciele Przystanku Zatoka zaproponowali im szansę na uregulowanie należności w ciągu dwóch dni, zanim materiał z kamer zostanie przekazany policji.
Na nieszczęście dla Gości, pomimo upływu określonego czasu, restauracja nie otrzymała żadnej płatności. „Kochani – wracamy do tematu kradzieży – bo dziś już wiemy, że tak to trzeba nazwać” – napisał zespół Przystanku Zatoka w kolejnym poście.
Zwrócono uwagę na fakt, że wśród Gości była kobieta w ciąży, co dodatkowo zaskakuje, biorąc pod uwagę okoliczności. Restauracja zaznaczyła, że materiał z monitoringu został zabezpieczony i przekazany policji w celu dalszego dochodzenia.
Przystanek Zatoka podziękował za wsparcie społeczności na Facebooku. Wpis został szeroko udostępniony, co potwierdza, że wielu klientów i fanów restauracji stoi na straży sprawiedliwości.
Dobra reklama kiepskiej restauracji . Od razu z grubej rury ze złodzieje mi raz też zdarzyło się nie zapłacić za paliwo ja myślałem że żona zapłaciła a ona że ja i to nie była kradzież . Szkoda że tak z grubej rury na pewno tam nie zajrzę . Pozdrawiam „nowobogacką właścicielkę”
Pisowe społeczenstwo