4 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Klacz wpadła do trzymetrowej studni na Mazurach. Na pomoc ruszyli strażacy

GiżyckoKlacz wpadła do trzymetrowej studni na Mazurach. Na pomoc ruszyli strażacy

Na szczęście akcja strażaków zakończyła się pomyślnie. Kon konia o własnych siłach wrócił do stajni.

Właściciel poprosił ratowników o udzielenie pomocy

Kon wpadł do studni w miejscowości Sulimy na Mazurach. Po wezwaniu straży pożarnej, właściciel zwierzęcia poprosił o pomoc w odzyskaniu go z zagrożenia.

St. kpt. Grzegorz Różański, rzecznik wojskowej straży pożarnej w Warmii i Mazurach, powiedział: „Gdy strażacy dotarli na miejsce, właściciel poinformował, że zwierzę jest bardzo przerażone i zmęczone. Kon był na dnie studni z opierającą się nienaturalnie głową opierającą się o ścianę.”

Operacja wydobycia konia

W ramach akcji ratownicy musieli wyciąć krzewy wokół studni i usunąć konary drzew, co utrudniało dostęp do zagrożonego zwierzęcia. W trakcie akcji użyto sprzętu do ratownictwa wysokościowego, a także ciągnika rolniczego z wysięgnikiem hydraulicznym. Ratownicy wykonali tzw. pętlę ratowniczą z pasów, którą umieszczono na grzbiecie i przednich kończynach konia.

Po stabilizacji głowy za pomocą lin konia udało się bezpiecznie wydostać z trójmetrowej studni. W akcji ratowniczej wzięło udział trzy zastępy straży pożarnej, w tym jedna z wojskowej.

źródło: PAP, fot. KP PSP Giżycko

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane