Pasażerowie lotu z Marrakeszu do Warszawy od dwóch dni nie mogą wrócić do kraju. Około 200 pasażerów – w tym osoby z Olsztyna – utknęło na lotnisku w Maroku po tym jak ich lot został niespodziewanie odwołany z powodu usterki.
Samolot miał odlecieć prawidłowo
Samolot linii lotniczych Wizz Air miał wylecieć z Marakeszu do Warszawy. Lot miał się odbyć pierwotnie 30 stycznia o godzinie 18.20. Na miejscu miał być prawidłowo o godzinie 23.05. Odprawy przebiegły w sposób standardowy, nic nie zapowiadało dalszych problemów.
Problem z oponą
Po wejściu do samolotu i kilkunastu minutach oczekiwania pasażerowie zostali poinformowani, że została wykryta usterka, którą należy dokładnie sprawdzić. Okazało się, że lot tego dnia się już nie odbędzie o czym poinformował kapitan samolotu.
Pierwsze informacje dotyczące odwołania lotu mówiły o awarii jednej z opon. Usterka miała zostać naprawiona i następnego dnia pasażerowie mieli wylecieć do Polski.
Noc w hotelu
Pasażerowie musieli opuścić samolot, a następnie udali się na terminal. Po kilkunastu minutach oczekiwania zostały podstawione autokary, które zawiozły pasażerów do hotelu.
Po nocy spędzonej w hotelu pasażerowie zostali następnego dnia (31.01) przywiezieni z powrotem na lotnisko.
Kolejny dzień na lotnisku
Po godzinie 13 pasażerowie znaleźli się ponownie na terminalu i tam spędzili kolejne godziny bez żadnej wiadomości co dalej.
Wszelkie próby skontaktowania się z przewoźnikiem nie powiodły się. Wieczorem jedyną informacją jaką udało się uzyskać była ta, że technik który ma naprawić samolot ma dotrzeć na miejsce, a lot tego dnia już się nie odbędzie.
Sytuacja powtórzyła się ponownie
Pasażerowie wieczorem po kilkunastu godzinach oczekiwania na jakąkolwiek informację zostali ponownie przetransportowani do hotelu.
Pojawiły się informację, że być może w godzinach południowych lot odbędzie się następnego dnia.
Pasażerowie poprosili konsula o pomoc
Pasażerowie poprosili o pomoc konsula, który zapewnił, że jest w kontakcie z odpowiednimi organami.
Wśród oczekujących na lot do Polski są rodziny z dziećmi oraz osoby starsze. Wszyscy są już zmęczeni brakiem informacji na temat dalszych działań. Wśród pasażerów są również osoby z województwa warmińsko-mazurskiego.
Dziennikarze tko – wasze mózgi też gdzieś utknęły i to dawno temu
Tanie loty, kiepska jakość. Chcieli przycebulić? No to mają za swoje.