Jeden z olsztynian zainteresował się, jakie koszty poniosło miasto w związku ze zorganizowanym w sierpniu Campusem Polska Przyszłości 2022. Ratusz odpowiedział: 35 tysięcy złotych brutto na cele promocyjne.
Campus Polska Przyszłości – ile wydał Olsztyn?
Druga edycja wydarzenia Campus Polska Przyszłości odbyła się pod koniec sierpnia w Kortowie w Olsztynie. Według portalu olsztyn.com.pl jeden z mieszkańców zwrócił się do ratusza z zapytaniem, ile ta impreza kosztowała miasto.
„Wnoszę o udostępnienie mi kwoty, jaką Miasto Olsztyn przekazało (jako jeden ze sponsorów tego wydarzenia) dla organizatorów wydarzenia Campus Polska Przyszłości 2022, który odbył się w tym roku w Kortowie wraz z informacją, z jakiego budżetu przekazano te środki, na jakie cele oraz na jakich zasadach” – czytamy w skierowanym do Biura Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Olsztyn piśmie.
Ratusz imprezy nie sponsorował, ale zapłacił za promocję
W odpowiedzi dyrektor Biura Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Olsztyn Krzysztof Otoliński wyjaśnił, że urząd nie był sponsorem wydarzenia, więc na jego organizację nie przekazał żadnych środków. Za to zapłacił za promocję Olsztyna podczas eventu.
„Gmina Olsztyn zawarła z Fundacją Campus Polska umowę na zakup usługi polegającej na świadczeniu usług promocyjnych na rzecz Gminy Olsztyn podczas trwania Campusu” – odpowiedział Krzysztof Otoliński.
Zgodnie z umową samorząd przekazał Fundacji Campus Polska 35 tysięcy złotych brutto z podatkiem VAT na cele promocyjne.
Sprawą zainteresowali się dziennikarze z portalu olsztyn.com.pl, którzy zwrócili się do organizatorów wydarzenia z prośbą o informacje dotyczące kosztów obu edycji imprezy. Dowiedzieli się, że w tym momencie fundacja nie zna kosztów organizacji drugiej edycji, będzie takie dane posiadać w przyszłym roku, kiedy zostanie przygotowany raport finansowy. Organizator wyjaśnił także, że dane związane z pierwszą edycją są dostępne w rozliczeniu rocznym, nie zamieścił go jednak na stronie internetowej.
źródło: olsztyn.com.pl
Dramat. Robi co chce. Lans polityczny za pieniądze mieszkańców a anie promocja miasta
Grzymol jak zwykle promuje się za cudzą kasę i włazi w odbyt platfusom