Policjanci dw. z przestępczością gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przedstawili 52-letniej mieszkance miasta kilkanaście zarzutów oszustwa i ich usiłowania. Ewa W. posługując się danymi osobowymi swoich rodziców, zaciągała na nich kredyty. Grozi jej kara 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci dw. z przestępczością gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przedstawili 52-letniej mieszkance miasta w sumie 11 zarzutów. Kobieta jest podejrzana o 7 oszustw i 4 ich usiłowania.
Ewa W. popełniła zarzucane jej czyny na przełomie 2014/2015 roku. Posługując się danymi osobowymi swoich rodziców, a także skanem ich dowodów osobistych, za pomocą Internetu zaciągała w różnych placówkach kredyty. W sumie, w nielegalny sposób pozyskała blisko 20 tysięcy złotych.
Jak ustalili policjanci prowadzący sprawę, 52-latka wpadła w tzw. spiralę długu. Zaciągała co raz to nowe pożyczki by spłacać poprzednie zadłużenie.
Sprawa ujrzała światło dzienne w grudniu ubr., kiedy to rodzice Ewy W. zaczęli otrzymywać na swój adres domowy upomnienia – wezwania do zapłaty. Starsi ludzie zgłosili sprawę olsztyńskiej policji, która natychmiast zajęła się jej wyjaśnieniem.
Po wstępnych przesłuchaniach i po przeanalizowaniu zebranego w tej sprawie materiału okazało się, że osobą odpowiedzialną za zadłużenie małżeństwa jest ich 52-letnia córka, mieszkająca obecnie na terenie Olsztyna.
Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do zarzucanych jej czynów. Zgodnie z Kodeksem Karnym grozi jej teraz kara 8 lat pozbawienia wolności.