Wieś Nowiny w województwie warmińsko-mazurskim ma się czym pochwalić. W przydomowym ogródku jednego z mieszkańców wyrosły prawie 5-metrowe słoneczniki.
Szczęśliwą rękę do kwiatów ma 62-letni Ryszard. W przydomowym ogródku wyhodował prawie 5-metrowe słoneczniki. Przejeżdżający kierowcy zatrzymują się koło jego posesji, żeby podziwiać niezwykłe rośliny, przypominające palmy.
Pan Ryszard kupił nasiona w sklepie spożywczym w Młynarach i nie spodziewał się takich efektów.
– Dałem dwa złote za opakowanie – cieszy się mężczyzna. – Moje słoneczniki wyglądają jak bambusy.
Zazwyczaj słoneczniki osiągają wysokość około 2 metrów, jest więc co podziwiać. Jak to się stało, że u pana Ryszarda wyrosły tak wysoko?
– Może dlatego, że gnojówką je podlewałem, a może to przez ten popiół z kuchennego pieca, który sypałem – zastanawia się gospodarz.
Jednocześnie zaznacza, że to pierwszy raz, kiedy posiał słoneczniki. Wcześniej uprawiał kartofle.
– Słonecznik potrzebuje przez cały czas wegetacji 15 litrów wody, a ja jej nie żałowałem, lałem co dwa dni kranówkę – mówi mężczyzna i przyznaje, że kilka roślin ściął, ponieważ zasłaniały mu słońce.
– Miarką mierzyłem, łodyga miała cztery metry i sześćdziesiąt centymetrów – opisuje.
źródło: Fakt