Starosta lidzbarski Jan Harhaj poinformował, że nie złożono oferty w czwartkowym przetargu na sprzedaż Term Warmińskich. Cena wywoławcza wynosiła 46,2 mln zł, jednak kupujący musiałby zapłacić także 1,9 mln zł za wyposażenie kompleksu basenów.
Pierwszy przetarg na sprzedaż Term Warmińskich odbędzie się w czwartek w siedzibie starostwa w Lidzbarku Warmińskim. Starosta Harhaj dodał, że decyzja o tym, że przetarg zakończył się wynikiem negatywnym musi się uprawomocnić zgodnie z procedurą, ponieważ ewentualni uczestnicy mają siedem dni na składanie skarg. Po tym terminie informacja o wyniku przetargu zostanie opublikowana w BIP-ie powiatu. „Wtedy dopiero zdecydujemy na następnym zarządzie, wspólnie z miastem, na radzie powiatu, co dalej” – dodał.
Cena wywoławcza ponad 10-hektarowej działki z kompleksem basenowo-hotelowym, w tym ponad 200 miejscami noclegowymi z zabudową szeregową i zapleczem rekreacyjnym, wynosiła 46,2 mln zł. Powiat zastrzegał, że nabywca ma zapłacić cenę sprzedaży ustaloną w przetargu, powiększoną o cenę rzeczy stanowiących wyposażenie term, tj. 1,9 mln zł netto.
Samorządowy kompleks basenów wykorzystujących wody typu chlorkowo-sodowego, Termy Warmińskie, otwarto pod koniec 2015 roku. Była to jedna z największych inwestycji samorządowych w regionie, finansowanych z funduszy UE. Jednak baseny wzbudzały kontrowersje, ponieważ woda zasilająca je ma temperaturę 20,7 st. C i wymaga podgrzewania. Z tego powodu media nazywały je „zimnymi termami”, a niemiecki „Der Spiegel” umieścił je na liście „euroabsurdów”.
Źródło: PAP
platfons portas niech kupi
Kto tak naprawdę zrobił interes na „zimnych termach”? Wybudowali za prawie 100 mln a chcą sprzedać za mniej niż połowę tej sumy?