10-letni Artur Kamiński z Olsztyna w tym roku przystąpił do Pierwszej Komunii Świętej. Połowę otrzymanych od bliskich pieniędzy, dwa tysiące złotych, przekazał na ratowanie walczącej z SMA 10-miesięcznej Kingi Rydz.
Kinga Rydz walczy z SMA
O Kindze Rydz pisaliśmy kilkakrotnie. Dziewczynka cierpi na rdzeniowy zanik mięśni – SMA. Przez uszkodzony gen mięśnie stopniowo przestają pracować. Rodzina dziecka zbiera pieniądze na lek, który po jednym zastrzyku dostarcza kopię tego genu. Liczy się czas, bo podanie leku jest uzależnione od wagi – a Kinga rozwija się i rośnie.
Dlatego każda pomoc jest ważna.
Artur Kamiński wsparł Kingę
10-letni Artur w szkole zauważył plakat o zbiórce pieniędzy na ratowanie malutkiej Kingi.
– Pani w szkole powiedziała, że jest to bardzo ciężka choroba i trzeba zebrać na jej leczenie 10 milionów złotych. Pomyślałem, że zbliża się moja komunia i postanowiłem, że połowę zebranych pieniążków przekażę chorej Kindze, przelaliśmy z mamą na konto Kingi 2 tysiące złotych – powiedział bohater.
Pani Ewelina, mama Artura, nie kryje dumy z syna. Mówi, że poprosili rodzinę o pieniądze zamiast prezentów, a chłopiec przekazał je na szczytny cel.
Zbiórka na leczenie Kingi trwa. Można ją wesprzeć na stronie siepomaga.pl, sercadlamaluszka.pl (to tutaj wpłacił pieniądze Artur) lub biorąc udział w licytacjach na Facebooku.
Wspaniała inicjatywa! Brawo chłopaku
Ogromne brawa dla chłopca ale też dla rodziców, którzy nauczyli jak ważny jest inny człowiek.