Sejm zajął się obywatelskim projektem ustawy przywracającym kobietom prawo do decydowania o własnym ciele. 200 tysięcy obywatelek i obywateli uznało, że kobieta ma prawo samodzielnie decydować, czy chce dokonać zabiegu przerwania ciąży.
Dramatyczne historie jak śmierć pani Izabeli z Pszczyny pokazały, że zmiana prawa w zakresie przerywania ciąży jest koniecznością. Posłowie PiS trybunał pani prezes Przyłębskiej zgotowali Polkom piekło kobiet.
Posłowie PiS-u postanowili dolać jeszcze trochę benzyny do polskiego piekła kobiet. Posłowie prawicy jak jeden mąż zagłosowali za odrzuceniem obywatelskiego projektu „Legalna aborcja bez kompromisów”.
PiS pokazał swoją pogardę dla obywatelskich projektów. Niestety nikt nie jest ich postawą zdziwiony. Pogarda to znak rozpoznawczy partii PiS.
Polskie kobiety nie składają jednak broni. W zeszłym roku po kilkudziesięciu latach walki kobiet prawo antyaborcyjne zliberalizowała Argentyna. Kobiety co o kilka lat wnosiły do parlamentu stosowny projekt ustawy. Udało się za 9 razem. W Polsce powinno pójść szybciej. Ale kobiety w Polsce są gotowe do długiej walki i mają jednoznaczne wsparcie swoich sojuszników, którzy uznają prawo kobiet do wyboru.
W przeciwnym razie będzie dalej tak jak jest. Kobiety, które na to stać dokonują zabiegów za granicą. A biedniejsze rodaczki są skazane na podziemie aborcyjne lub inne znacznie bardziej niebezpieczne scenariusze.
Bo jedną rzecz trzeba sobie jasno powiedzieć. Zakaz aborcji nie oznacza, że aborcji nie ma. Jest, tylko w aborcyjnym podziemiu. W warunkach zagrażających zdrowiu i życiu Polek.
Polska jest czerwoną plamą na europejskiej mapie wolności kobiet. Tylko maleńka Malta posiada tak restrykcyjne prawo antyaborcyjne. Większość państw Europy uznaje zabieg przerwania ciąży za procedurę medyczną. I rzeczywiście tak powinno być, że zabieg przerwania ciąży to sprawa między kobietą a jej lekarzem.
Stara prawda głosi, że jeśli ktoś jest przeciwko aborcji, to nie decyduje się na przerwanie ciąży. Niech nie podejmuje jednak decyzji za innych.
Przerwanie ciąży to zawsze jest dylemat etyczny. Każdy obywatel, czy raczej obywatelka, powinna rozstrzygać go samodzielnie.
Nie powinien go rozstrzygać pan poseł, pan sędzia, ksiądz proboszcz, czy biskup. Każdy z nich może mieć swoje zdanie w temacie aborcji. Może do niego przekonywać za pomocą rozumnych argumentów. Nie powinien jednak narzucać swojego zdania innych.
W Polsce niestety jest inaczej. W Polsce państwo wie lepiej od kobiet. I z tym piekłem kobiet trzeba skończyć jak najszybciej.
Marcin Kulasek
Poseł na Sejm RP
Sekretarz Generalny Nowej Lewicy
Biuro Poselskie Posła na Sejm RP Marcina Kulaska
ul. Kopernika 45 (III piętro); 10-512 Olsztyn;
tel.: 514 905 999; mail: biuro@marcinkulasek.pl
biuro czynne w dni powszednie w godz.: od 10:00 do 15:00.
Jakiego piekła kobiet? Ludzie wiecie co to jest odpowiedzialność? To jest cecha myślących ludzi, a nie napalonych cip.
Jeśli kobiety mają piekło w Polsce, to co mają kobiety w Afganistanie lub krajach afrykańskich?