Pod Olsztynkiem, w połowie drogi pomiędzy Warszawą a Gdańskiem, ma powstać centrum rozrywki dla odwiedzających region turystów z całej Polski.
Co jakiś czas ukazują się informacje o planach budowy parku rozrywki w różnych częściach kraju, również na Warmii i Mazurach. Teraz pojawił się posiadający kapitał, doświadczenie i ziemię inwestor, co oznacza, że projekt ma szansę realizacji.
Przedsięwzięcia chce się podjąć spółka Ptak SA, której przedstawiciele mieli już kontakt ze starostwem olsztyńskim w związku z zakupem ośrodka Łęgucki Młyn. Od tamtego momentu powiat zachęca inwestorów do lokowania kapitału w regionie.
Ptak SA ma już doświadczenie w tworzeniu centrów rozrywki – jedno, Mandorię, zbudowała w Rzgowie pod Łodzią. Planowany park ma być do niej nieco podobny. Spółka nabyła od powiatu ponad 300 hektarów ziemi na terenie dawnego PGR-u Łutynówko pod Olsztynkiem i większość linii brzegowej jeziorka Wenyk.
Park rozrywki to ciekawa oferta dla turystów
W pierwszym etapie zaplanowano stworzenie infrastruktury pod urządzenia rozrywkowe. Koszt prac ma wynieść około 100 milionów złotych. W perspektywie jest także budowa zaplecza hotelowego.
Starosta olsztyński Andrzej Abako sądzi, że jest duża szansa na powstanie tej inwestycji. Zastrzega, że będzie to zależne od stanowiska samorządu gminy i województwa i będzie wymagało decyzji środowiskowych, ale uważa, że przedsięwzięcie jest potrzebne.
Spółka Ptak wcześniej brała pod uwagę także teren lotniska w Gryźlinach, ale był on o wiele droższy i miał kilku właścicieli. Tutaj taki problem nie istnieje.
Starosta olsztyński otrzymał zapewnienie, że projekt ma być realizowany z poszanowaniem natury i uwzględniać rys historyczny regionu. Z pewnością przyciągnąłby turystów podróżujących pomiędzy Warszawą a Gdańskiem – także w mniej słoneczne dni.
Nawet milion turystów
Radni gminy mieli już możliwość zapoznania się z prezentacją, według której zakończenie pierwszego etapu miałoby mieć miejsce już w 2024 roku.
Aktualnie w Olsztynku taką dużą atrakcję turystyczną stanowi skansen.
Według szacunków rocznie park rozrywki miałoby odwiedzać około 250 tysięcy osób – na początku, bo w zależności od zainteresowania i rozwoju powstawałyby nowe atrakcje i wtedy ta liczba mogłaby sięgnąć nawet miliona.
To jednak wymaga odpowiedniego dojazdu, bo w tej chwili można się tam dostać lokalną drogą powiatową. Władze rozpatrują koncepcję drogi z Łutynówka do Olsztynka: dwa pasy ruchu plus jeden, jednak docelowo trzeba będzie pomyśleć o budowie obwodnicy wschodniej części miasta, a może nawet o przystanku kolejowym przy nieodległej linii PKP.
źródło: Gazeta Wyborcza
Rzeczywiście pod Olsztynem.
Niedługo napiszecie że w Zakopanem pod Olsztynem spadł śnieg
Gdzie Olsztyn a gdzie Olsztynek:)to kilkadziesiąt kilometrów…to może pod Grunwaldem niech budują:p