Wracamy do tematu napadu na kantor, do którego doszło w piątkowy wieczór 22 stycznia 2021 roku. Do kantoru, mieszczącego się przy ulicy Głowackiego w Olsztynie, wszedł mężczyzna, który umówił się na transakcję wymiany. Miał przy sobie broń. Otworzył ogień do pracowników, zrabował towar o wartości około pół miliona złotych i uciekł.
Poszkodowani to kobieta, która została postrzelona w nogę, i mężczyzna, który doznał obrażeń okolic klatki piersiowej. W stanie ciężkim trafił do szpitala, gdzie został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną.
Dawid Muszyński, przedstawiciel firmy FlyingAtom, której pracownicy zostali poszkodowani, ogłosił, że firma zdecydowała o wyznaczeniu nagrody w wysokości 100 tysięcy złotych dla osoby, która wskaże sprawcę napadu.
Szeroko zakrojona akcja policji
Zgłoszenie napadu oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie odebrał koło godziny 19. Zawiadomienie potraktowano bardzo poważnie. Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie zdecydował się powołać specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą, w skład której weszli doświadczeni funkcjonariusze pionu kryminalnego miejskiej i wojewódzkiej komendy policji. Na miejsce zdarzenia zostali oddelegowani technicy z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Olsztynie, gdzie zabezpieczali ślady. Zaangażowano także psa tropiącego. Policjanci przesłuchiwali świadków, analizowali nagrania z monitoringu, zarządzono obławę. Z uwagi na policyjne blokady utrudniony był ruch w Olsztynie, ponieważ funkcjonariusze sprawdzali samochody osobowe i autobusy miejskie.
Takie działania przyniosły rezultaty.
Zatrzymano sprawcę napadu na kantor
Jeszcze tego samego dnia, koło godziny 23, na parkingu za centrum handlowym Victor, przy ulicy Piłsudskiego, policja zabezpieczyła taksówkę, którą mógł się poruszać sprawca napadu.
Niedługo później w Bydgoszczy zatrzymano mężczyznę, który mógł mieć związek z napadem. Okazał się nim 35-letni Jakub D.
Jak informował Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, „Jakubowi D. prokurator przedstawił zarzut usiłowania zabójstwa dwóch osób przy użyciu broni palnej oraz dokonanie rozboju z użyciem broni palnej, w wyniku którego dokonał on zaboru złotych monet o wartości 440 tysięcy złotych”.
Jakub D. przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył obszerne wyjaśnienia w tej sprawie.
25 stycznia 2021 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie przychylił się do wniosku prokuratora i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.
– Sąd uznał, że dotychczas zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy w tej sprawie wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo, że podejrzany Jakub D. mógł popełnić zarzucane mu przestępstwo. Sąd zwrócił uwagę, że czyn zarzucany podejrzanemu jest zbrodnią i zagrożony jest surową karą – od 12 lat pozbawienia wolności. W ocenie sądu tylko tymczasowe aresztowanie podejrzanego może zapewnić prawidłowy tok postępowania w tej sprawie. Wynika to zarówno z faktu, że Jakubowi D. grozi surowa kara, ale także istnieje realna obawa, że mógłby on podejmować próby wpływania w bezprawny sposób na zeznania świadków w tej sprawie– informował sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie w styczniu 2021 roku.
Co dalej ze sprawcą napadu na kantor?
Nasza redakcja na bieżąco informowała o przebiegu zdarzenia. Po ponad roku od tragicznych wydarzeń pod koniec marca 2022 roku zwróciliśmy się do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie z zapytaniem, na jakim etapie jest postępowanie.
Jak poinformował nas Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy instytucji, postępowanie w sprawie rozboju z użyciem broni palnej, do którego doszło w kantorze przy ulicy Głowackiego w Olsztynie, nadal jest w toku. Prokuratura oczekuje na końcowe opinie powołanych biegłych. Dopiero po ich otrzymaniu będzie możliwe skierowanie aktu oskarżenia do sądu.
Szybko idzie. Jak choroba zakaźna.
Dlatego wymieniam w Kantor.pl przez internet:D