Mandatami na łączną kwotę ponad 2500 złotych policjanci ostudzili rajdowe zapędy pewnego młodego kierowcy. Funkcjonariusze zatrzymali 20-latka tuż po tym, jak w okolicy skrzyżowania użył hamulca ręcznego, tracąc tym samym panowanie nad pojazdem. Co więcej, w hondzie wycięto fragment tylnego błotnika z lewej i prawej strony wraz z nadkolem.
W czwartek (03.03) około godz. 19:00 policjanci zwrócili uwagę na pewnego kierowcę, który w okolicy skrzyżowania nie mógł zapanować w pełni nad swoją hondą, na skutek użycia hamulca ręcznego. Funkcjonariusze widząc niebezpieczne zachowanie kierowcy postanowili zatrzymać go do kontroli. Już chwilę później policjanci upewnili się, że tym pojazdem 20-latek w ogóle nie powinien włączać się do ruchu. W konstrukcji hondy brakowało fragmentu błotnika z lewej i prawej strony wraz z nadkolem. Elblążanin tłumaczył przeróbki przygotowaniami auta do rajdu. Co więcej, w samochodzie nie było wymaganego wyposażenia. Za popełnione wykroczenia funkcjonariusze ukarali kierowcę mandatami na łączną kwotę ponad 2500 złotych, a także zatrzymali dowód pojazdu z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwu.
Policjanci przypominają i ostrzegają !
Zgodnie z art.66 ust.1 Prawa o ruchu drogowym : „Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę (…)”.
Art. 19 tego samego aktu prawnego wskazuje jednoznacznie, że „kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu”.
źródło: KWP
Typowy hondziarz
a co on bezdomnego woził w nadkolu?