Trwają ostatnie prace przy budowie zbiornika retencyjnego Sikorskiego – Paukszty. Docelowo będzie to część wyczekiwanego przez mieszkańców parku Nagórki – Jaroty.
Dotychczas był to teren porośnięty chaszczami i choć wciąż nie został oficjalnie odebrany, już pierwsi mieszkańcy zaczynają z niego korzystać. Mowa o nowym miejscu na rekreacyjnej mapie Olsztyna, zloalizowanym pomiędzy ulicami Sikorskiego i Paukszty.
– Dzięki dofinansowaniu ze środków unijnych wybudowaliśmy tam zbiornik retencyjny i zagospodarowaliśmy teren wokół niego w taki sposób, by mieszkańcy mogli tu wypoczywać – mówi Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz – dzięki zbiornikowi nie będzie dochodziło tu do lokalnych podtopień i poprawi się mikroklimat w mieście. Retencjonowana woda będzie też mogła, w razie potrzeby, służyć straży pożarnej, lub drogowcom, do podlewania zieleni miejskiej oraz mycia ulic i chodników.
Poza takimi, praktycznymi rozwiązaniami, mieszkańcy zyskają niemal 4 hektarowy, oświetlony, klimatyczny park z fontanną, tarasami, grillami, trampolinami, placem zabaw i ścieżkami spacerowymi i rowerowymi. Park, w którym posadzonych zostało 150 drzew, tysiące krzewów i bylin.
– Niestety realizacja tego zadania okazała się trudniejsza niż mogliśmy na początku przypuszczać. – mówi Krzysztof Śmieciński, dyrektor ratuszowego Wydziału Inwestycji Miejskich – Oddanie tego terenu wydłużyło się w związku z problemami gruntowo – wodnymi, które napotkaliśmy podczas prac. Musieliśmy je wzmocnić i dociążyć. Najprawdopodobniej w kwietniu dokonamy odbioru inwestycji.
Budowa zbiornika retencyjnego jest pierwszym etapem zagospodarowania terenu między Nagórkami a Jarotami, już wkrótce dzięki głosom mieszkańców, z pieniędzy Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego powstanie tu park. W planach jest wykonanie oświetlenia, oraz budowa ciągów pieszych i pieszo-rowerowych o długości około 220 metrów. Do tego zaplanowano min. nasadzenie dodatkowych 150 drzew i posadowienie kolejnych koszy i ławek.
Budowa zbiornika retencyjnego Sikorskiego – Paukszty, to część ogromnego projektu gospodarowania wodami opadowymi na terenie Olsztyna, dofinansowanego ze środków unijnych. W sumie w Olsztynie powstało 6 nowych zbiorników, a 2 zostały przebudowane.
źródło: UM Olsztyn
Od czasów Łynostrady naprawdę niewiele fajnych rzeczy powstało za pieniądze z OBO.