Czesław Małkowski, były prezydent Olsztyna, wystąpił do sądu z wnioskiem o jak najszybsze wyznaczenie rozprawy dotyczącej jego wniosku o ponad 2,7 mln zł odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Po 14 latach Małkowski został ostatecznie uniewinniony od zarzutu zgwałcenia urzędniczki. Sąd Najwyższy oddalił kasacje prokuratury i oskarżycielki posiłkowej od wyroku olsztyńskiego sądu uniewinniającego Małkowskiego. Adwokat Małkowskiego, mec. Marek Gawryluk, zaznaczył, że „otwarta pozostaje” możliwość domagania się odszkodowania „za niesłuszne oskarżenie i składanie fałszywych zeznań” od kobiety, która występowała w sprawie jako pokrzywdzona. Po prawomocnym wyroku uniewinniającym Małkowski złożył też doniesienie na kobietę, która oskarżała go o gwałt. Prokuratura umorzyła postępowanie, powołując się na brak danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa. Na tę decyzję wpłynęło zażalenie, a w kwietniu zeszłego roku sąd nakazał prokuraturze dalsze prowadzenie postępowania. Sprawa jest obecnie na etapie rozpoznania przez Prokuraturę Regionalną w Białymstoku. źródło: PAP
reklama
Teraz to już tylko czekać na cyrk w czasie zbliżających się wyborów samorządowych. Dwóch paździeży będzie się tłukło o fotel.
A i najważniejsze: obaj zaprawieni w boju na salach sądowych, w prokuraturach, areszcie.
Trzeba było siura trzymać w rozporku, to nie musiałby ciągać się po sądach.