Wraca temat uczennicy pogryzionej w szkole przez szczura. Głos w tej sprawie zabrał sanepid.
Historia jak z filmu grozy rozegrała się w szkolnej ubikacji. Uczennica poszła do toalety za potrzebą. Gdy siedziała na sedesie z muszli klozetowej wypłynął szczur i ugryzł dziewczynę w okolicy pośladka. Przerażona uczennica trafiła do szpitala. Nic poważniejszego jej się nie stało, ale dostała lek przeciwko wściekliźnie.
O tym przykrym zdarzeniu usłyszała cała Polska. Po naszym artykule temat podchwyciły ogólnopolskie media. Sprawą zajęły się też lokalne serwisy.
Portal olsztyn.com.pl skontaktował się z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie. Dyrektor Teresa Parys potwierdziła, że zdarzenie miało miejsce i dyrekcja szkoły podjęła odpowiednie kroki w tej sprawie, gdyż to na niej ciąży obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków w szkole.
„W toku czynności wyjaśniających ustalono, iż dyrekcja placówki podjęła działania naprawcze. Sprawdzone zostały toalety oraz podjęto próbę zlokalizowania zagrożenia. Dodatkowo w placówce rozpoczęła się deratyzacja prowadzona przez specjalistyczną firmę. Ponadto, w ocenie Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego wdrożone przez dyrekcję szkoły środki zaradcze wydają się wystarczające, jednak zaistniała sytuacja jest przesłanką do wzmożenia nadzoru sanitarnego” – dodała dyrektor Teresa Parys w odpowiedzi na zadane pytania dla olsztyn.com.pl
Ooo, jest zdjęcie gryzonia 🐀🐀🐀. To w tyłek ugryzł czy w coś innego?