W jedną z mroźnych nocy 47-letnia kobieta przewróciła się na śliskim chodniku w centrum miasta w Ornecie. Niestety upadek okazał się dla niej szczególnie niebezpieczny, ponieważ złamała nogę. Na szczęście patrolujący w okolicy policjanci zauważyli kobietę i udzielili jej pomocy.
Zdarzenie miało miejsce po godzinie 22 w centrum miasta. Policjanci zorientowali się, że na chodniku leży kobieta. Mimo bardzo niskiej temperatury, wynoszącej minus 8 stopni, przystąpili do działania.
„Podeszliśmy do kobiety i okazało się, że przewróciła się na śliskim chodniku. Kiedy zauważyliśmy, że jej noga jest wygięta w nienaturalny sposób, postanowiliśmy wezwać karetkę, a także okryliśmy ją kocami, by jej nie zmarzło” – poinformowała policja z Lidzbarka Warmińskiego. Okazuje się, że kobieta miała otwarte złamanie i natychmiast została przewieziona do szpitala.
Trudno powiedzieć, jak długo kobieta leżała na chodniku, ponieważ sama nie wezwała pomocy. Policjanci jednak zaapelowali o to, by nie pozostawać obojętnym wobec ludzkiej krzywdy i zawsze dzwonić po pomoc, kiedy widzi się osobę potrzebującą pomocy.
Policja podkreśla także, że właściciele nieruchomości mają obowiązek utrzymywania chodników w bezpiecznym stanie, zwłaszcza podczas mroźnej i śliskiej zimy. „Zgodnie z art. 117 kodeksu wykroczeń, osoby nie stosujące się do tych zasad mogą zostać ukarane grzywną do 1500 złotych lub karą nagany. Właściciel taki ponosi również odpowiedzialność cywilnoprawną za wypadki i przewinienia występujące na terenie jego nieruchomości” – podkreślono.
źródło: PAP